Przesunięta potęga

Zagadnienia dot. funkcji logarytmicznych i wykładniczych. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI.
Awatar użytkownika
mol_ksiazkowy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11413
Rejestracja: 9 maja 2006, o 12:35
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 3155 razy
Pomógł: 748 razy

Przesunięta potęga

Post autor: mol_ksiazkowy »

Rozwiązać nierówność \(\displaystyle{ \left( x+ \frac{1}{2} \right) ^x > x^{x+ \frac{1}{2} }}\)
Ostatnio zmieniony 14 mar 2019, o 17:03 przez Afish, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawa wiadomości.
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15687
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 196 razy
Pomógł: 5221 razy

Re: Przesunięta potęga

Post autor: Premislav »

Bardzo dziwne zadanie. Mnie się przypomina kwestia z tego wątku: 434921.htm
Przyjmę, że dziedzina tych wyrażeń to maksymalny (w sensie inkluzji) podzbiór \(\displaystyle{ RR}\), dla którego te syfy mają sens liczbowy (w \(\displaystyle{ RR}\)).
Niech \(\displaystyle{ x>0}\). Zlogarytmujmy nierówność stronami i rozważmy funkcję
\(\displaystyle{ f(x)=xlnleft( x+frac 1 2
ight) -left( x+frac 1 2
ight)ln x}\)
. Odnotujmy, że
\(\displaystyle{ f'(x)=lnleft( x+frac 1 2
ight) +frac{x}{x+frac 1 2}-ln x-frac{x+frac 1 2 }{x}=\=lnleft( 1+frac{1}{2x}
ight) -frac{1}{2x}-frac{1}{2x+1}<0}\)

dla \(\displaystyle{ x>0}\), co wynika ze znanej nierówności \(\displaystyle{ ln(1+t)le t}\). Zatem funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest malejąca w dodatnich, a ponadto zapisując
\(\displaystyle{ f(x)=xlnleft( 1+frac{1}{2x}
ight) -frac 1 2ln x}\)
i ponownie używając nierówności \(\displaystyle{ ln(1+t)le t}\) dochodzimy do wniosku, że \(\displaystyle{ lim_{x o +infty}f(x)=-infty}\). Co więcej, \(\displaystyle{ lim_{x o 0^+}f(x)=+infty}\). Stąd płynie wniosek, że nierówność \(\displaystyle{ f(x)>0}\) zachodzi w przedziale \(\displaystyle{ (0,x_0)}\) i nie zachodzi dla \(\displaystyle{ (x_0, +infty)}\), gdzie
\(\displaystyle{ x_0}\) jest rozwiązaniem równania \(\displaystyle{ f(x)=0}\), według wolframa \(\displaystyle{ x_0approx 2,48733}\) i bardzo mocno wątpię, by \(\displaystyle{ x_0}\) wyrażało się jakkolwiek przyjemniej w jawny sposób.
Jeśli natomiast \(\displaystyle{ xinleft( -frac12, 0
ight]}\)
jest takie, by wyrażenia \(\displaystyle{ left( x+ frac{1}{2}
ight) ^x}\)
oraz \(\displaystyle{ x^{x+ frac{1}{2} }}\) miały sens liczbowy, to nierówność zachodzi w sposób oczywisty (prawa strona jest niedodatnia), zaś dla \(\displaystyle{ x=-frac 1 2}\) nierówność nie zachodzi.
Jeśli natomiast \(\displaystyle{ x<-frac{1}{2}}\) jest takie, że te wyrażenia mają sens liczbowy, to z uwagi na fakt, że gdy \(\displaystyle{ x+frac 1 2}\) jest całkowite i parzyste, to liczby ujemnej nie można podnieść do potęgi \(\displaystyle{ x}\) i vice versa, w ujemnych \(\displaystyle{ x}\) mniejszych od \(\displaystyle{ -frac 1 2}\) i niebędących liczbami całkowitymi parzystymi wystarczy rozważyć \(\displaystyle{ left( -x-frac 1 2
ight)^{-x}>(-x)^{-x-frac 1 2}}\)
(dwa razy zmieniamy zwrot nierówności) i podstawieniem \(\displaystyle{ u=-x-frac 1 2}\) sprowadzamy to w dodatnich \(\displaystyle{ u}\) do nierówności
\(\displaystyle{ u^{u+frac 1 2}>left( u+frac 1 2
ight)^u}\)
, prawdziwej dla \(\displaystyle{ u>x_0}\), czyli \(\displaystyle{ -x-frac 1 2>x_0}\), a więc \(\displaystyle{ x<-x_0-frac 1 2}\). Ostatecznie, rozwiązania zadania to
\(\displaystyle{ left( ext{ przeklęta dziedzina } capleft( -infty, -x_0-frac 1 2
ight)
ight)cupleft( -frac 1 2, x_0
ight)}\)
, gdzie \(\displaystyle{ x_0}\) jest (istniejącym z Darboux) rozwiązaniem w dodatnich równania
\(\displaystyle{ left( x+ frac{1}{2}
ight) ^x = x^{x+ frac{1}{2} }, x_0approx 2,48733}\)


Panie molu, można wiedzieć, po co, do ponad dwóch tysięcy Janów Pawłów, takie zadanie?

-- 14 mar 2019, o 20:01 --

Aha, i tak źle zapisałem tę odpowiedź, np. oczywiście dla \(\displaystyle{ x=-frac 1 4}\) ta nierówność nie ma sensu, tę „przeklętą dziedzinę" trzeba przekroić z \(\displaystyle{ left(-infty, -x_0-
frac 12
ight)cup left( -frac 1 2, 0
ight)}\)
.
ODPOWIEDZ