Analiza odpowiedzi na skali Likerta

[najpiekniej]

Hej, na potrzeby pracy magisterskiej badam społeczność jednego z krakowskich osiedli mieszkaniowych i skupiam się między innymi na kwestii gotowości do działań na rzecz społeczności lokalnej, ogólnego zainteresowania sprawami osiedla oraz zaangażowaniem w sprawy osiedla.
Gotowość do podjęcia działań na rzecz organizacji wydarzeń o charakterze sąsiedzkim sprawdzałam zadając między innymi następujące pytania:

1. Czy zdecydowałaby się Pani/zdecydowałby się Pan wziąć udział w którymś z wydarzeń?
2. Czy byłaby Pani/byłby Pan skłonny zaangażować się w organizację takich inicjatyw poświęcając swój wolny czas?
3. Czy zdecydowałaby się Pani/zdecydowałby się Pan poprosić swojego sąsiada o pomoc w organizacji osiedlowego wydarzenia np "Filmowy wieczór na osiedlowym dziedzińcu" ?

Respondenci udzielali odpowiedzi na pieciostopniowej skali, a odpowiedziom przyporządkowano później odpowiednie wartości:
Zdecydowanie tak = 5
Tak = 4
Ani tak ani nie= 3
Nie = 2
Zdecydowanie nie = 1

I o ile nie mam problemu z analizowaniem wyników konkretnych pytańo tyle w weryfikacji hipotez przychodzi mi ocenić ogólne zaangażowanie.
np. "Mieszkańcy zamieszkujący z dziećmi są gotowi bardziej zaangażować się w działalność na rzecz społeczności lokalnej niż mieszkańcy zamieszkujący bez dzieci"
Czy wobec tego za ogólny wskaźnik zaangażowania mogę przyjąć średnią odpowiedzi na wszystkie pytania?
Zastanawiam się jak to połączyć, żeby uzyskać jakiś ogólny wskaźnik i nie rozdrabniać się na analizę wszystkich jego składowych.
Będę wdzięczna za pomoc i wszelkie pomysły

[szw1710]

Poczytaj o analizie wariancji (ANOVA).

[najpiekniej]

Dzięki za sugestię, pozwolę sobie jednak dopytać.
Przyjmując, że ANOVA pozwala sprawdzić czy zmienna niezależna (w tym przypadku zamieszkiwanie z dzieckiem bądź nie) wpływa na wyniki zmiennej zależnej ( gotowość do zaangażowania). ANOVA stosowana jest w przypadku zmiennych niezależnych o przynajmniej trzech poziomach (moja ma dwa...) dlaczego więc nie wykorzystać testu t? - to po pierwsze
Po drugie... bardziej zastanawiam się jak z odpowiedzi na kilka pytań stworzyć jakiś ogólny wskaźnik zaangażowania? Na razie to chyba kwestia opracowania danych, później przyjdzie czas na analizę )