Modelowanie aktywności chorób autoimmunologicznych

Procesy stochastyczne. Sposoby racjonalizowania wielkich ilości informacji. Matematyka w naukach społecznych.
rocha
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 22 sie 2015, o 23:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Świecie

Modelowanie aktywności chorób autoimmunologicznych

Post autor: rocha »

Witam matematyków
To mój pierwszy post, ale troszkę Was poczytałem, zanim założyłem konto. To ciekawe doświadczenie, nic nie rozumieć... Trochę żartuję. Jestem inżynierem, dla mnie matematyka to wół roboczy, a nie obiekt do badań. Zawodowo grzebię się w mechanice płynów, termodynamice, mikrobiologii i statystyce - znaczy technolog ścieków. Prywatnie mąż, ojciec, kredytobiorca.
Jestem też chory na ZZSK, to taka ekskluzywna choroba autoimmunologiczna, która nie zabija (jak toczeń, SM, RZS, MIZS, które dużo mniej sympatyczne), taki lajcik.
Od czasu diagnozy strasznie irytuje mnie to, że nie istnieje żadne sensowne modelowanie samego przebiegu choroby, jest masa chwytających za serce relacji, bezdusznych wypowiedzi lekarzy, analiz statystycznych, danych epidemiologicznych, zaleceń dietetycznych, fizjoterapeutycznych, psychiatrycznych, behawioralnych wręcz. Po prostu sterta bździn, która nic pacjentom nie daje. A doktorzy zachowują się, jakby mieli wszystkie terapie spisane na oddzielnych karteczkach i w czasie wizyty losowali jedną-dwie i odpowiednie leczenie aplikowali. Pacjenci natomiast masowo walczą z medycyną niekonwencjonalną.

Ale do rzeczy. Jeśli zechce Wam się wyguglać ZZSK to nie będę tego opisywał. Chodzi mi o nagłe i dość nieoczekiwane nasilenia i reemisje choroby.
Proszę o pomoc w stworzeniu i interpretacji modelu/modelów z zakresu teorii katastrof.
Jakie wartości mnie interesują?
1. Aktywność choroby (powiedzmy OB krwi)
2. Szybkość postępu choroby (powiedzmy masa/objętość/liczba syndesmofitów po czasie)
Nie, nie korelują, tak prosto nie jest .

Zmienne (o rety, proszę o pomoc)
1. Farmakoterapia
2. Fizjoterapia
3. Styl życia
4. Środowisko/otoczenie
5. Genetyka
6. Emocje.
7. ...
Bardzo się ograniczyłem - sam styl życia to praca, dieta, sposób odpoczynku...

Czego oczekuję? Chcę znać przyszłość . Fora reumatyków pełne są wpisów w stylu "ratunku!", "nagłe pogorszenie", "znów karetka". Owszem, część chorych "pełza" po wartościach w sposób płynny i dość przewidywalny, ale odnoszę wrażenie, że hałaśliwa większość jest w jakimś obszarze nieciągłości i nie zna dnia, ani godziny.

Dobra, więcej nie nudzę. Bardzo chętnie o tym podyskutuję, uściślę/rozszerzę zmienne, może zasugeruję ich wagi.

Ale, czy wogóle jasno piszę? Wiecie o co mi chodzi?
Ostatnio zmieniony 23 sie 2015, o 01:56 przez Afish, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Temat umieszczony w złym dziale.
Awatar użytkownika
epicka_nemesis
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 419
Rejestracja: 27 gru 2010, o 00:05
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Poznan
Podziękował: 60 razy
Pomógł: 28 razy

Modelowanie aktywności chorób autoimmunologicznych

Post autor: epicka_nemesis »

W statystyce każdy model jest inny w zależności jakiej dziedziny dotyczy. Pomóc za wiele nie pomogę, bo takich modeli nie budowała ale mogę podpowiedzieć. Jest program, dzięki któremu można tym się zająć WinBUGS. Miałam go kiedyś na twardzielu ale nie używałam (bo nie miałam takiej potrzeby).
rocha
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 22 sie 2015, o 23:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Świecie

Modelowanie aktywności chorób autoimmunologicznych

Post autor: rocha »

A dzięki. Ściągnąłem już openBUGS - na próbę.
Rozumiem, że sugerujesz, bym subiektywnie stworzył przestrzeń moich zmiennych i pokombinował ze współczynnikami i poszukał obszarów ryzyka (tych nieciągłości)?

Doedytowane:

Aaaaaa, kumam, muszę wybrać zmienne, które mają wpływ na interesujące mnie wartości, każdej zmiennej wybrać sensowny rozkład w jej dziedzinie. Rozkład prawdopodobnego wpływu na wartość.
Wyjdzie mi przestrzeń n-wymiarowa, gdzie n - ilość wytypowanych zmiennych. Badanie tej przestrzeni powinno ukazać obszary, które można podejrzewać o sfałdowanie (np pod wpływem emocji i nawyków chorego).
Interpretacja, w tym tkwi szkopuł, ale od czegoś trzeba zacząć.

Jeśli bredzę, wyśmiejcie, proszę. Dyletant pisze. Zasugerowano mi, żebym wrzucił też na statystycy.pl jest to pomysł dobry, a jeszcze lepszy to wrzucenie na portale rehabilitacyjne, fizyczne i inne (medycy nie chcą z nami gadać - wiedza lepiej).
ODPOWIEDZ