Biuro udzialow rejestruje cene po ktorej jest bierzaca sprzedawana kazda akcja, srednia cene za pewien okres czasu oraz miare zmiennosci ceny. Wedlug sprawozdania biura maklerskiego akcej firmy A mialy normalna (srednia) cene 56zl i odchylenie standardowe 11zl zas cena biezaca wynosi 74.5 zl. Ceną minimalną akcji firmy B bylo 35zl przy odchyleniu standardowym 4zl, cena biezaca tych akcji wynosi 47zl. Jesli ktos posiada oba rodzaje akcji i chce sie pozbyc jednego z nich to ktore akjce ma sprzedac i dlaczego?
Z gory dziekuje za wszelka pomoc
Zadanie z testu maklerskiego.
- mm34639
- Użytkownik
- Posty: 245
- Rejestracja: 28 mar 2005, o 15:24
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 22 razy
- Pomógł: 61 razy
Zadanie z testu maklerskiego.
chyba lepiej sprzedać akcje B
ich bieżąca wartość jest wyższa od średniej o 3 odchylenia standardowe , podczas gdy cena akcji A tylko o ≈ 1.7 odchylenia
więc najprawdopodobniej cena akcji B stosunkowo bardzej spadnie niż cena akcji A
ale ja się na akcjach nie znam, może tu chodzi o coś innego...
ich bieżąca wartość jest wyższa od średniej o 3 odchylenia standardowe , podczas gdy cena akcji A tylko o ≈ 1.7 odchylenia
więc najprawdopodobniej cena akcji B stosunkowo bardzej spadnie niż cena akcji A
ale ja się na akcjach nie znam, może tu chodzi o coś innego...
Zadanie z testu maklerskiego.
a moze cos wiecej? jak ci to wyszlo? ja jestem zielony w tych sprawach:D
- mm34639
- Użytkownik
- Posty: 245
- Rejestracja: 28 mar 2005, o 15:24
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 22 razy
- Pomógł: 61 razy
Zadanie z testu maklerskiego.
o kurcze, nie doczytałem, że w tym drugim przypadku podana była cena minimalna a nie średnia
dlatego dałem złą odpowiedź
mam inny pomysł:
jeżeli założymy, że cena akcji ma rozkład normalny (ważne!), to (zasada trzech sigm) średnia cena powinna być większa od minimalnej właśnie o ok. trzy odchylenia standardowe
z tego wniosek, że w przypadku B bieżąca cena akcji jest bliska średniej
zatem lepiej sprzedać akcje A, bo ich cena jest wyraźnie wyższa od średniej
dalej nie wiem czy dobrze...
dlatego dałem złą odpowiedź
mam inny pomysł:
jeżeli założymy, że cena akcji ma rozkład normalny (ważne!), to (zasada trzech sigm) średnia cena powinna być większa od minimalnej właśnie o ok. trzy odchylenia standardowe
z tego wniosek, że w przypadku B bieżąca cena akcji jest bliska średniej
zatem lepiej sprzedać akcje A, bo ich cena jest wyraźnie wyższa od średniej
dalej nie wiem czy dobrze...