Proste pytanie z rachunku błędów

[serotoninka]

Proszę pomóżcie - myślę, że to proste zagadnienie. Otóż Wykonawca ma wykazać w testach, że wydajność zaprojektowanego przez niego procesu wynosi 10. Dokładność metody, którą ma zostać wykonany pomiar, zgodnie z normą opisującą tę metodę wynosi 20%. Wydaje mi się, że Wynik pomiaru powinien wynosić 12,5, aby spełnione były gwarancje. Co jednak jeśli Wykonawca, aby zniwelować wpływ niedokładności, chce wykonać test trzykrotnie? Jak wówczas należy obliczyć wynik? Czy jest to po prostu średnia z wyników pomiarów +/- 20%tej wartości średniej jako błąd, czy jednak ilość powtórzeń redukuje jakoś błąd (co wydawałoby mi się logiczne)? Przeglądałam znalezione w internecie wiadomości z rachunku błędów ale tylko jeszcze bardziej się pogubiłam... Bardzo proszę o łopatologiczne wyjaśnienie. Dziękuję.