Witam.
Moja dziewczyna postanowiła sobie studiować psychologię i trafiła na tym kierunku na taki śmieszny przedmiot który nazywa się metodologa... zresztą tam wszystko jest takie śmieszne i ubrane w ładne słowa zupełnie nie przystające do przerabianego materiału. W ramach tego śmiesznego przedmiotu ma do zrealizowania propozycję badania statystycznego. Ja tam z statystyką coś miałem do czynienia ale było to dość dawno temu i nieprawda, no ale ...sesja jest, ona się przykłada do tego żeby ze wszystkiego mieć wysokie oceny więc zmusiła mnie do zrobienia tego za nią.
Siedzę sobie więc i próbuję zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi.... i jakoś specjalnie mi to nie wychodzi.
Zwracam się więc do was, o pomoc przy skonstruowaniu matematycznej strony problemu badania psychologicznego o następującej treści:
>>Poczucie kobiecości a poczucie samotności<<
jak by ktoś miał dłuższą chwilkę, to prosił bym o kontakt na gg:2942262....
Nie, nie chcę by ktoś zrobił coś za mnie, chcę tylko skonsultować to jak mam to zrobić w taki sposób żeby wspomniany pseudo pracownik dydaktyczny miał problem ze zrozumieniem projektu studentek humanistek....
Pozdrawiam...