Wątpić w uczciwość klientów ?
: 1 gru 2008, o 20:24
Przedsiębiorca produkuje specjalistyczną aparaturę. 1% jest wadliwe 99% sprawne. Jeśli klient zgłosi reklamacje i okaże się ona słuszna - wymiana na nowy towar + dodatkowe koszty za spowodowanie strat wadliwym działaniem. 80% klientów zgłasza reklamacje w uzasadnionych przypadkach 20% klientów jest nieuczciwe i chce naciągnąć producenta na wymianę sprzętu na nowy.
Jeśli zgłosi się do producenta kolejny klient z reklamacją, to jakie jest prawdopodobieństwo, że jego reklamacja jest rzeczywiście uzasadniona ?
Jest to zadanie na Bayesa. Ja rozumuje tak. Rysujemy drzewko.
Pierwsze rozgałęzienie - > 0,99 sprawne; 0,01 niesprawne
0,99 sprawne -> 0,2 nieuczciwi zwracający; 0,8 uczciwi niezwracający
0,01 -> 1 wszyscy zwracają niezależnie czy są uczciwi czy nie bo jest rzeczywiście niesprawne
Więc \(\displaystyle{ P(A)=\frac{0,01*1}{0,01*1 + 0,2 * 0,99}=0,048}\)
Największy problem w tym, że mój wykładowca nie zgadza się z tym wynikiem i twierdzi, że poprawne rozwiązanie to 0,038. Czy to ja zrobiłem gdzieś błąd w rozumowaniu czy wykładowca uniwersytecki jest niedouczony ?
Jeśli zgłosi się do producenta kolejny klient z reklamacją, to jakie jest prawdopodobieństwo, że jego reklamacja jest rzeczywiście uzasadniona ?
Jest to zadanie na Bayesa. Ja rozumuje tak. Rysujemy drzewko.
Pierwsze rozgałęzienie - > 0,99 sprawne; 0,01 niesprawne
0,99 sprawne -> 0,2 nieuczciwi zwracający; 0,8 uczciwi niezwracający
0,01 -> 1 wszyscy zwracają niezależnie czy są uczciwi czy nie bo jest rzeczywiście niesprawne
Więc \(\displaystyle{ P(A)=\frac{0,01*1}{0,01*1 + 0,2 * 0,99}=0,048}\)
Największy problem w tym, że mój wykładowca nie zgadza się z tym wynikiem i twierdzi, że poprawne rozwiązanie to 0,038. Czy to ja zrobiłem gdzieś błąd w rozumowaniu czy wykładowca uniwersytecki jest niedouczony ?