prawdopodobieństwo rzut moneta

anonimowy1992 · Post autor: **anonimowy1992** » 15 kwie 2016, o 21:30

rzucamy moneta, jakie jest prawdopodobienstwo wystąpienia OO i OR. Takie samo. Dlaczego?

piasek101 · Post autor: **piasek101** » 15 kwie 2016, o 21:32

Treść zadania podaj - to co piszesz nią nie jest.

anonimowy1992 · Post autor: **anonimowy1992** » 15 kwie 2016, o 21:33

no to jest treść mojego zadania. Usiłuję zrozumieć dlaczego prawdopodobieństwo wystąpienia OR i OO jest takie samo, pojedyncze O powinno wystąpić 2x częściej niż OO.

chłopie nie każdy do matury się przygotowuje

piasek101 · Post autor: **piasek101** » 15 kwie 2016, o 21:37

anonimowy1992 pisze: chłopie nie każdy do matury się przygotowuje

a to po co ?

czekaj może ktoś Ci ,,zadanie" wyjaśni; chłop wymięka.

anonimowy1992 · Post autor: **anonimowy1992** » 15 kwie 2016, o 22:06

no dobrze, rzucamy 2 mln razy. OO wypadnie 2 razy rzadziej niż O. Więc Nie do końca rozumiem dlaczego prawdopodobieństwo wystąpienia ciągu OO i OR jest takie samo.

Premislav · Post autor: **Premislav** » 15 kwie 2016, o 22:08

Nie do końca rozumiem, jaki Ty masz problem. Przecież uwzględniamy kolejność:
możliwe wyniki po dwóch rzutach monetą to \(\displaystyle{ OO, OR, RO, RR}\), gdzie \(\displaystyle{ OR}\) oznacza, ze orzeł wypadł w pierwszym rzucie, lecz nie w drugim itd.

anonimowy1992 · Post autor: **anonimowy1992** » 15 kwie 2016, o 22:11

wg. mnie to ty nie rozumiesz problemu.

No i se zlicz z 2 mln rzutów, ile razy występuje OO, a ile razy samo O, Zobaczysz że O występuje prawie 2,5 raza częściej niż OO, więc czemu prawdopodobieństwo OO i OR jest takie samo.

Premislav · Post autor: **Premislav** » 15 kwie 2016, o 22:22

No i se zlicz z 2 mln rzutów

??? Może chodzi Ci o prawo wielkich liczb, ale najpierw określ w takim razie zmienną losową, przestrzeń probabilistyczną itd.
Ogólnie podstawowa sprawa jest taka, że problem jako taki nie został porządnie i czytelnie sformułowany. Nie mamy tu podanej przestrzeni probabilistycznej. Nie zaznaczono też, iż moneta, którą rzucamy, jest symetryczna. A jeśli weźmiemy taką monetę, na której orzeł wypada z prawdopodobieństwem\(\displaystyle{ 0,53455609569}\), to co? A jeśli rzucimy raz monetą, to jakie jest prawdopodobieństwo otrzymania układu \(\displaystyle{ OR}\)? Chyba "w okolicach" zera.

Tak więc:

rzucamy moneta

Ile razy? Jaką monetą?

anonimowy1992 · Post autor: **anonimowy1992** » 15 kwie 2016, o 22:26

ale ty męczący jesteś rzucamy monetą na której orzeł wypada z prawdopodobieństwem 1.

Oczywiście że 0,5. rzucamy 2 mln. nie mam pojęcia o przestrzeni probabilistycznej, co za syf, wszędzie rozpisane zbyt skomplikowanie.

leszczu450 · Post autor: **leszczu450** » 15 kwie 2016, o 22:37

anonimowy1992, wtrącę się. Czy masz na myśli następujące zadanie: Z jakim prawdopodobieństwem przy dwukrotnym rzucie monetą wypadną mi dwa orły i z jakim prawdopodobieństwem wypadnie raz reszka i raz orzeł?

anonimowy1992 · Post autor: **anonimowy1992** » 15 kwie 2016, o 22:39

tak, z prawdopodobieństwem 0,25. tylko że samo O występuje ponad 2 razy częściej niż OO w 2 mln rzutów.

Muszę kupić jakieś książki bo nie ogarniam tematu.

leszczu450 · Post autor: **leszczu450** » 15 kwie 2016, o 22:43

anonimowy1992, ale co rozumiesz poprzez zapis O i OO gdy mówisz, że rzucasz 2 miliony razy? Jak rzucasz tyle razy to p-stwo wypadnięcia jednego orła wynosi zero i tak samo 2 orłów.

anonimowy1992 · Post autor: **anonimowy1992** » 15 kwie 2016, o 22:51

rzucasz 2 mln razy:OROOOOOORRROOOOORRRRORORORORORRRRROORRRRRRRRROOORORORORORORORRRROOOOOO...........

Po zliczeniu ciągów O OO OOO OOOO, okazuje się że O występuje ok 2 razy częściej niż OO.To samo tyczy się R i RR.

O czym ty mówisz jakie 0?

leszczu450 · Post autor: **leszczu450** » 15 kwie 2016, o 23:00

anonimowy1992, no to widzisz, przez Twój brak formalnego wyrażenia myśli i poprzez brak sprecyzowania tego, o co Ci chodzi, kompletnie się z nikim nie zrozumiałeś : )

anonimowy1992 · Post autor: **anonimowy1992** » 16 kwie 2016, o 01:33

no to prawda, nie myślałem że dla drugiej strony może być to aż tak nielogiczne, myślałem że mam doczynienia z mózgami którzy pociągną mój tok myślenia, w kategoriach więcej niż przygotowania do matury. dzięki za "pomoc"