Prawdopodobieństwo - Twierdzenie Bayesa(?)

Definicja klasyczna. Prawdopodobieństwo warunkowe i całkowite. Zmienne losowe i ich parametry. Niezależność. Prawa wielkich liczb oraz centralne twierdzenia graniczne i ich zastosowania.
Szambiarz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 2 gru 2013, o 23:41
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Prawdopodobieństwo - Twierdzenie Bayesa(?)

Post autor: Szambiarz »

Cześć wszystkim,

Miałem dzisiaj kolokwium z rachunku prawdopodobieństwa i chciałem Was zapytać czy udzieliłem dobrej odpowiedzi. Treść zdania:

Nauczycielka zaproponowała uczniom dwa warianty pisania klasówki. Pierwszy taki, że zaliczenie gwarantuje rozwiązanie 2 zadań z 3, a drugi, że 4 zadań z 6. Zakładamy, że student średnio za 60% materiału. Mamy powiedzieć, która metoda jest korzystniejsza dla ucznia.

Wariant pierwszy:

\(\displaystyle{ \frac{ \frac{6}{10}* \frac{2}{3} }{ \frac{6}{10}* \frac{2}{3}+ \frac{6}{10}* \frac{4}{6} }}\)

Jako, że obliczam prawdopobieństwo zdania pod warunkiem, że student pisał w systemie 2 z 3 zadań.

Wariant drugi:

\(\displaystyle{ \frac{ \frac{6}{10}* \frac{4}{6} }{ \frac{6}{10}* \frac{2}{3}+ \frac{6}{10}* \frac{4}{6} }}\)

Jako, że obliczam prawdopodobieństwo zdania pod warunkiem, że student pisał w systemie 4 z 6 zadań.

Prawdopodobieństwo w obu przypadkach to 0,5 jednak mój kolega po prostu pomnożył 6/10*2/3 a potem 6/10*4/6, wynik wyszedł mu taki sam. I pytanie do Was: Czy ja zrobiłem to źle? Czy mogą zostać mi odjęte punkty za metodę rozwiązania? Obie metody są tak samo korzystne w obydwu przypadkach, więc... generalnie wyszło dobrze, ale czy nie odejmą mi punktów za metodę?

-- 8 gru 2013, o 23:33 --

Podbijam temat, jako że nie dostałem żadnej odpowiedzi.-- 8 gru 2013, o 23:34 --Podbijam temat.
ODPOWIEDZ