Witam
Od jakiegoś pół roku sen z powiek zdziera mi rachunek prawdopodobieństwa. Wszystkie działy z matematyki (mówię o liceum, programie rozszerzonym), dosyć sprawnie opanowałem, poza tą jedną czarną owcą.
Kompletnie nie mogę załapać o co tu chodzi.
Często widzę zadanie, ale po prostu nie wiem od czego zacząć, za co się zabrać.
Cieszę się że na studiach nie będę miał tych zagadnień, ale tak czy inaczej żeby się na nie dostać muszę zdać dobrze maturę. A byłoby nie fajnie gdybym dostał za 7 punktów zadanie z RP...
Czy znacie może jakąś pozycję książkową, albo stronę internetową gdzie dosyć przystępnie wytłumaczony jest RP ?
Matura już niedługo, a ja mało co umiem zrobić z RP.
Proszę pomóżcie w jakiś sposób
Pozdrawiam
Grzesiek
Rachunek prawdopodobieństwa - koszmar budzący mnie po noca
-
- Użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 16 mar 2007, o 10:59
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Uzo
- Użytkownik
- Posty: 1137
- Rejestracja: 18 mar 2006, o 10:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Strzyżów / Kraków
- Podziękował: 94 razy
- Pomógł: 139 razy
Rachunek prawdopodobieństwa - koszmar budzący mnie po noca
hmmm strony takowej nie znam , ale polecam Ci przeglądanie zadań robionych na forum z rachunku prawdopodobieństwa, na pocieszenie powiem Ci ,że rachunek prawdopodobieństwa moją mocną stroną też jeszcze nie jest