Witam,
ostatnio zaintrygował mnie pewien problem, zarysuję go na przykładzie ruletki. Odrzucając dla uproszczenia zero szansa na wypadnięcie koloru czerwonego jest równa 50%. Szansa, że 2 razy pod rzad wypadnie kolor czerwony to 1/4 i analogicznie- 6 razy 1/64. Tylko jak to rozumieć? 1/64 daje około 1,5%, czyli co? Na 100 rzutów statystycznie co najmniej raz powinien nam wypaść 6 razy pod rząd kolor czerwony?
Jak to jest z ruletką?
- Nakahed90
- Użytkownik
- Posty: 9096
- Rejestracja: 11 paź 2008, o 22:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Pomógł: 1871 razy
Jak to jest z ruletką?
Jak już coś to na 100 6-rzutowych serii. A tak w ogóle to jakie jest Twoje pytanie? Bo to co napisałeś jest poprawnie, czyli na 64 próby przypada jeden sukces, oczywiście tylko wg. prawdopodobieństwa.
-
- Użytkownik
- Posty: 2959
- Rejestracja: 8 sie 2009, o 23:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 281 razy
- Pomógł: 498 razy
Jak to jest z ruletką?
Tak jak ja rozumiem pytanie:
Szansa na to, że na sześć rzutów będzie sześć czerwonych to około \(\displaystyle{ 1,5 \%}\).
Szansa na to, że na sześć rzutów będzie sześć czerwonych to około \(\displaystyle{ 1,5 \%}\).
Jak to jest z ruletką?
O to mi właśnie chodziło, czy to prawdopodobieństwo trzeba liczyć przy każdym wyrzucie, wyjaśniliście że nie przy każdym jednym tylko przy każdej serii sześciu wyrzutów Dzięki.