Mam problem z tym zadaniem, z tym że nie problem jest z rozwiązaniem, ale z jedną sporną (według mnie) kwestią interpretacji treści. Otóż logiczne jest że losując po kolei cyfry możemy natrafić na zero już na początku. Dlatego moc zbioru zdarzeń elementarnych by była:
\(\displaystyle{ \left| \Omega\right| =10 \cdot 9 \cdot 8}\)
no bo czemu by zero pomijać.. jednak to była pierwsza myśl, druga nadeszła czytając fragment:
a o ile mi wiadomo (choćby czytając tematy na tym forum) na przykład liczba: \(\displaystyle{ 012}\) jest liczbą dwucyfrową.. No i teraz mam problem, bo w zadaniu każą układać liczbę trzycyfrową, a są takie sytuacje kiedy się jej nie da ułożyć. Ale chyba bzdurą by było wykluczać te kwestie i pisać:układamy w kolejności losowania w liczbę 3-cyfrową
\(\displaystyle{ \left| \Omega\right| =9 \cdot 9 \cdot 8}\)
no bo co to wtedy by było za losowanie, kiedy nie dopuszczamy pewnych możliwości.. Martwi mnie jednak to że mamy układać liczby trzycyfrowe. Zadanie pochodzi ze zbioru przykładowych arkuszy maturalnych i w kluczu jest ta pierwsza wersja omegi, leczy czy nie jest to błędem? Zakładać, że np \(\displaystyle{ 012}\) jest spełniającą założenia zadania liczbą "trzycyfrową"? Jest to o tyle dla mnie istotne, że chciałbym wiedzieć czy to tylko ja sobie stwarzam problem z interpretacją, czy faktycznie jest coś tutaj nie tak, a że matura blisko to warto by wiedzieć jakich sformułowań się spodziewać w zadaniach i jak je interpretować..