czesc,
Mam dosyc nietypowy problem i potrzebuje sugestii jak sobie z nim poradzic. Oto on:
1/ Zakladamy ze mamy 10 kierowcow rajdowych.
2/ Kazdemu z nich kazemy przejechac tor wyscigowy kilkanascie razy (generalnie tyle, ile trzeba bedzie, aby mniej wiecej jego czas przejazdu ustabilizowal na jadnym poziomie - czyli do momentu az nauczy sie na pamiec jak jechac)
3/ majac do dyspozycji dane z punktu 2 (czasy przejazdow toru przez kazdego z kierowcow oraz co za tym idzie, historie 'ewolucji' jego umiejetnosci) potrzebuje obliczyc, jakie jest prawdopodobienstwo, ze kierowca 1 wygra z kierowca 2 (itd), lub jakie sa szanse na zajecie miejsca (1-go, 2-go, 3-go) przez kazdego z nich
Jak ugryzc taki problem?
pozdrawiam
krzysiek
Jaka szansa na wygrana
-
Qń
- Użytkownik
- Posty: 9833
- Rejestracja: 18 gru 2007, o 03:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 90 razy
- Pomógł: 2632 razy
Jaka szansa na wygrana
Problem jest źle postawiony.
Rachunek prawdopodobieństwa nie jest dziedziną, która jest w stanie określić nam szansę zajścia dowolnego zdarzenia jakie sobie wymyślimy. To dziedzina która tylko (i aż) pozwala nam obliczać szansę jednych zdarzeń na podstawie znajomości szansy innych zdarzeń.
W tym wypadku nie jest podana szansa żadnego zdarzenia elementarnego, w szczególności więc na przykład nie wiadomo jaka jest szansa, że \(\displaystyle{ A}\) wyprzedzi \(\displaystyle{ B}\), jeśli \(\displaystyle{ A}\) miał ciągle czasy \(\displaystyle{ 10}\) minut, a \(\displaystyle{ B}\) miał ciągle czasy \(\displaystyle{ 20}\) minut. Owszem, zdrowy rozsądek podpowiada, że raczej \(\displaystyle{ A}\) wyprzedzi \(\displaystyle{ B}\), ale nie jesteśmy w stanie stwierdzić z jakim prawdopodobieństwem.
Jedyna sensowna rzecz jaką możemy zrobić, to przy użyciu regresji liniowej oszacować jakiego mniej więcej wyniku należy się spodziewać dla każdego kierowcy (chociaż założenie, że każdy jeździ tak długo aż wynik się ustabilizuje czyni ten punkt bezsensownym, bo w takim razie należy się spodziewać właśnie takiego czasu, na jakim poziomie tenże się ustabilizował) , oraz uszeregować te wyniki malejąco.
Q.
Rachunek prawdopodobieństwa nie jest dziedziną, która jest w stanie określić nam szansę zajścia dowolnego zdarzenia jakie sobie wymyślimy. To dziedzina która tylko (i aż) pozwala nam obliczać szansę jednych zdarzeń na podstawie znajomości szansy innych zdarzeń.
W tym wypadku nie jest podana szansa żadnego zdarzenia elementarnego, w szczególności więc na przykład nie wiadomo jaka jest szansa, że \(\displaystyle{ A}\) wyprzedzi \(\displaystyle{ B}\), jeśli \(\displaystyle{ A}\) miał ciągle czasy \(\displaystyle{ 10}\) minut, a \(\displaystyle{ B}\) miał ciągle czasy \(\displaystyle{ 20}\) minut. Owszem, zdrowy rozsądek podpowiada, że raczej \(\displaystyle{ A}\) wyprzedzi \(\displaystyle{ B}\), ale nie jesteśmy w stanie stwierdzić z jakim prawdopodobieństwem.
Jedyna sensowna rzecz jaką możemy zrobić, to przy użyciu regresji liniowej oszacować jakiego mniej więcej wyniku należy się spodziewać dla każdego kierowcy (chociaż założenie, że każdy jeździ tak długo aż wynik się ustabilizuje czyni ten punkt bezsensownym, bo w takim razie należy się spodziewać właśnie takiego czasu, na jakim poziomie tenże się ustabilizował) , oraz uszeregować te wyniki malejąco.
Q.
Jaka szansa na wygrana
Dzieki Qń za rzeczowa, fachowa i szybka odpowiedz.
Chcialbym jednak podrazyc temat i popytac, jak w takim razie np bukmacherzy szacuja stawki na danego kierowce/zesplol w wyscigu? (to samo w sumie dotyczy meczow i innych sportow oraz zdarzen losowych, gdzie stawki proponowane sa przez ludzi a nie wynikaja wprost z rachunku prawdopodobienstwa)
Czy to kwestia samego doswiadczenia i know-how takiego bukmachera?
Czy da sie jakos sprawdzic czy bukmacher sie pomylil i uzyc tej wiedzy na wlasna korzysc?
Pozdrawiam i z gory dziekuje za wyrozumialosc
Chcialbym jednak podrazyc temat i popytac, jak w takim razie np bukmacherzy szacuja stawki na danego kierowce/zesplol w wyscigu? (to samo w sumie dotyczy meczow i innych sportow oraz zdarzen losowych, gdzie stawki proponowane sa przez ludzi a nie wynikaja wprost z rachunku prawdopodobienstwa)
Czy to kwestia samego doswiadczenia i know-how takiego bukmachera?
Czy da sie jakos sprawdzic czy bukmacher sie pomylil i uzyc tej wiedzy na wlasna korzysc?
Pozdrawiam i z gory dziekuje za wyrozumialosc
Jaka szansa na wygrana
swietnie, zatem dzieki za odpowiedz (chociaz przyznam, ze liczylem na to, ze dowiem sie o jakims modelu matematycznym, ktory w jakis 'automagiczny' sposob zalatwia tego typu sprawy)
pozdrawiam
k
pozdrawiam
k