Kasia i Wojtek, świeżo poślubieni mieszkańcy Trójmiasta, postanowili mieć czwórkę dzieci. Kasi marzą
się trzej chłopcy i jedna dziewczynka zaś Wojtkowi dwie dziewczynki i dwóch chłopców. Wiedząc, że w
Trójmieście na 1000 niemowląt rodzi się średnio 520 chłopców, oceń czyje marzenie ma większą szansę na
spełnienie.
Rozwiązuje to tak:
Zdarzenia:
C-urodzi się chłopiec
D-urodzi się dziewczynka
P(C)=0,52
P(D)=0,48
Korzystamy z praw zdarzeń niezależnych
Prawdopodobieństwo marzenia Kasi:
\(\displaystyle{ P(C \cap C \cap C \cap D)=0,52 ^{3} \cdot 0,48 \approx 0,067}\)
Prawdopodobieństwo marzenia Wojtka:
\(\displaystyle{ P(C \cap C \cap D \cap D)=0,52 ^{2} \cdot 0,48 ^{2} \approx 0,062}\)
Kasi marzenie ma większą szanse.
Dobrze to jest rozwiązane?
Zdarzenia niezależne w zadaniu. Czy dobrze rozwiązuje?
- jarzabek89
- Użytkownik
- Posty: 1337
- Rejestracja: 11 lis 2007, o 21:36
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 4 razy
- Pomógł: 181 razy