Mam problem ze zrozumieniem zadania:
Wyznacz wszystkie permutacje zbioru \(\displaystyle{ \left\{ 1, 2, 3, ... , n\right\} }\), które mają dokładnie jedną inwersję oraz te, które mają dokładnie dwie inwersje.
Moja pierwsza myśl to było policzenie ile jest takich permutacji, ale polecenie wydaje mi się jednak inne.
Wyznacz wszystkie permutacje
- Dasio11
- Moderator
- Posty: 10225
- Rejestracja: 21 kwie 2009, o 19:04
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 40 razy
- Pomógł: 2362 razy
Re: Wyznacz wszystkie permutacje
Możesz skorzystać z faktu, że liczba inwersji to najmniejsza liczba transpozycji liczb sąsiednich, na jaką da się rozłożyć permutację.
-
- Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 7 gru 2019, o 19:36
- Płeć: Kobieta
- wiek: 19
- Podziękował: 58 razy
Re: Wyznacz wszystkie permutacje
Ok, czyli szukam po prostu permutacji, która ma zamienione tylko dwa elementy (sąsiednie), a w drugim przypadku takiej, która przesuwa mi liczbę o dwa miejsca? I dobrze rozumiem, że w zadaniu chodzi o wyznaczenie liczby tych permutacji?
Dodano po 36 minutach 28 sekundach:
Edit:
Jeśli dobrze liczę dla jednej inwersji mamy \(\displaystyle{ (n-1)}\) takich permutacji, dla dwóch mam dwie możliwości:
1. przesuwam jedną liczbę o 1 w prawo i inną również
mam \(\displaystyle{ (n-1)(n-3)}\) możliwości. Choć tego drugiego składnika iloczynu pewna nie jestem. Chcę uniknąć sytuacji, żeby pierwszy przypadek pokrywał mi się z drugim tzn. "nie tykam" już liczb, które się zamieniły, aby nie dopuścić do zmiany jednej liczby od dwa miejsca,
2. zamiana jednej pozycji o dwa miejsca, mogę to zrobić na \(\displaystyle{ n-2}\) sposoby.
- Dasio11
- Moderator
- Posty: 10225
- Rejestracja: 21 kwie 2009, o 19:04
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 40 razy
- Pomógł: 2362 razy
Re: Wyznacz wszystkie permutacje
1. Poprawny wzór na liczbę permutacji rozkładających się na iloczyn dwóch rozłącznych transpozycji liczb sąsiednich to \(\displaystyle{ \binom{n-2}{2} = \frac{1}{2}(n-2)(n-3)}\). Aby to wykazać, zauważ że konstrukcja takiej permutacji jest jednoznaczna z pokrojeniem ciągu liczb od \(\displaystyle{ 1}\) do \(\displaystyle{ n}\) na cykle długości \(\displaystyle{ 1}\) i \(\displaystyle{ 2}\), tak by tych drugich były dokładnie dwa. To zaś można zrobić zaczynając od \(\displaystyle{ n-2}\) "pustych" cykli i wybierając z nich dwa, które będą dwuelementowe, a następnie wpisując w nie kolejne liczby od \(\displaystyle{ 1}\) do \(\displaystyle{ n}\), uwzględniając ich "pojemność". Na przykład: dla \(\displaystyle{ n = 7}\) jeśli z ciągu pustych cykli \(\displaystyle{ () () () () ()}\) wybierzemy trzeci i piąty, to da nam permutację \(\displaystyle{ (1)(2)(3 \ 4)(5)(6 \ 7)}\).
2. Na \(\displaystyle{ n-2}\) sposoby można wybrać cykl trzyelementowy złożony z liczb sąsiednich, ale każdy taki cykl może biec w jednym z dwóch kierunków, zatem takich cykli jest \(\displaystyle{ 2n-4}\).
\(\displaystyle{ \{ (k, \ k{+}1)(\ell, \ \ell{+}1) : 1 \le k \wedge k+1 < \ell \wedge \ell+1 \le n \} \\
\cup \{ (k, \ k{+}1, \ k{+}2) : 1 \le k \le n-2 \} \\
\cup \{ (k{+}2, \ k{+}1, \ k) : 1 \le k \le n-2 \}}\)
2. Na \(\displaystyle{ n-2}\) sposoby można wybrać cykl trzyelementowy złożony z liczb sąsiednich, ale każdy taki cykl może biec w jednym z dwóch kierunków, zatem takich cykli jest \(\displaystyle{ 2n-4}\).
Moim zdaniem chodzi jednak o jakiś opis wszystkich permutacji spełniających warunki, a nie tylko o liczbę. Proponuję taki:
\(\displaystyle{ \{ (k, \ k{+}1)(\ell, \ \ell{+}1) : 1 \le k \wedge k+1 < \ell \wedge \ell+1 \le n \} \\
\cup \{ (k, \ k{+}1, \ k{+}2) : 1 \le k \le n-2 \} \\
\cup \{ (k{+}2, \ k{+}1, \ k) : 1 \le k \le n-2 \}}\)