Mamy daną grupę \(\displaystyle{ n}\) dziewcząt i \(\displaystyle{ m}\) chłopców. Pokaż, że warunkiem koniecznym i dostatecznym na to, by \(\displaystyle{ k}\) dziewcząt mogło znaleźć męża (wewnątrz grupy), jest to, by każde \(\displaystyle{ r}\) dziewcząt znało przynajmniej \(\displaystyle{ k+r-n}\) chłopców.
Wskazówka: Dodaj \(\displaystyle{ n - k}\) chłopców akceptowanych przez wszystkie dziewczyny i zastosuj tw. Halla.
Nie za bardzo rozumiem treść tego zadania. Twierdzenie Halla mówi, że warunkiem koniecznym i warunkiem wystarczającym na to, by istniało takie skojarzenie par, jest to, by każda podgrupa dziewcząt licząca \(\displaystyle{ k}\) osób znała co najmniej \(\displaystyle{ k}\) chłopców. Wziąłem sobie przykład \(\displaystyle{ n=5}\) , \(\displaystyle{ m=6}\) , \(\displaystyle{ k=3}\) i \(\displaystyle{ r=2}\) . Podstawiając to do zależności, która ma wyjść otrzymałem, że każde \(\displaystyle{ r}\) dziewczyn musi znać \(\displaystyle{ 0}\) chłopców, dla \(\displaystyle{ r=1}\) w ogóle otrzymam liczbę ujemną. Gdzie jest błąd w moim rozumowaniu i jak się powinno rozwiązać to zadanie poprawnie?
Problem z twierdzeniem Halla
-
- Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 19 lis 2017, o 17:30
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: A kto to wie
- Podziękował: 11 razy
Problem z twierdzeniem Halla
Ostatnio zmieniony 22 sty 2018, o 01:53 przez SlotaWoj, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawa wiadomości.
Powód: Poprawa wiadomości.