Witam
jutro o 14 mam egzamin ustny (zerowy) z kombinatoryki i nie było mnie na jednych zajęciach a w notatkach z nich pojawia się coś, czego nie rozumiem
przy zagadnieniu podziału \(\displaystyle{ n}\) nierozróżnialnych kul do \(\displaystyle{ k}\) nierozróżnialnych pudełek nie dopuszczając pustych pudełek pojawia się funkcja \(\displaystyle{ \pi(n,k)}\)
określona w taki sposób:
\(\displaystyle{ \begin{cases}
\pi(n,k) = 1 \quad n=k\\
\pi(n,k) = 0 \quad n<k\\
\pi(n,k) = \pi(n-1, k-1) + \pi(n-k, k)\end{cases}}\)
o ile dwa pierwsze rozumiem (bo jak są równe to jest 1 sposób - po 1 kuli do każdego, jak kul jest za mało to zostają puste pudełka a tego nie dopuszczamy) o tyle tej rekurencji nie mam pojęcia skąd się wzięła. Ktoś mógłby mi to nakreślić?
Funkcja PI
Funkcja PI
Takich podziałów jest tyle, co rozwiązań równania
Wtedy rekurencja jest prosta, bo
\(\displaystyle{ \pi(n-1,k-1)}\) - te rozwiązania, w których \(\displaystyle{ x_1=1}\), bo liczby \(\displaystyle{ x_2,\ldots, x_k}\) spełniają równanie
\(\displaystyle{ x_1+x_2 + \ldots + x_k=n \quad \quad 1\le x_1\le x_2 \le \ldots \le x_k}\)
Liczba \(\displaystyle{ x_i}\) mówi ile jest kul i-tym pudełku(najpierw pudełka sortujemy względem liczby kul, które w nich są).Wtedy rekurencja jest prosta, bo
\(\displaystyle{ \pi(n-1,k-1)}\) - te rozwiązania, w których \(\displaystyle{ x_1=1}\), bo liczby \(\displaystyle{ x_2,\ldots, x_k}\) spełniają równanie
\(\displaystyle{ x_2 + \ldots + x_k=n-1 \quad \quad 1\le x_2 \le \ldots \le x_k}\)
\(\displaystyle{ \pi (n-k,k)}\) - te rozwiazania, w których \(\displaystyle{ x_1\ge 2}\),a zatem \(\displaystyle{ \forall_{1\le i\le k} x_i\ge 2}\). Oznaczmy \(\displaystyle{ a_i=x_i-1}\). Widać, że nowe zmienne są rozwiązaniem równania
\(\displaystyle{ a_1+a_2 + \ldots + a_k=n-k \quad \quad 1\le a_1\le a_2 \le \ldots \le a_k}\)
-
- Użytkownik
- Posty: 1588
- Rejestracja: 16 maja 2013, o 17:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Podziękował: 11 razy
- Pomógł: 245 razy
Funkcja PI
dzięki
Czyli tak bardziej na chłopski rozum \(\displaystyle{ \pi(n-1,k-1)}\) to wrzucamy jedną kulę do jednego pustego pudełka i rekurencyjnie rozkładamy resztę, a \(\displaystyle{ \pi(n-k,k)}\) to dokładamy kule tam, gdzie już były?
żeby nie zakładać specjalnie drugiego tematu mam też wątpliwości co do pochodzenia dwóch wzorów, które się w w/w notatkach pojawiły:
\(\displaystyle{ \sum_{i=0}^\infty z^{ir} = \frac{1}{1-z^r}}\)
oraz
\(\displaystyle{ \sum_{r=0}^n \left< \begin{array}{c}n\\r \end{array}\right> z^r = \sum_{i=0}^r \left(z^i\right)^n = \left(\frac{1}{1-z}\right)^n}\)
czy ktoś mógłby potwierdzić, że te wzory są prawidłowe i ktoś nie popełnił błędu zapisując je
Czyli tak bardziej na chłopski rozum \(\displaystyle{ \pi(n-1,k-1)}\) to wrzucamy jedną kulę do jednego pustego pudełka i rekurencyjnie rozkładamy resztę, a \(\displaystyle{ \pi(n-k,k)}\) to dokładamy kule tam, gdzie już były?
żeby nie zakładać specjalnie drugiego tematu mam też wątpliwości co do pochodzenia dwóch wzorów, które się w w/w notatkach pojawiły:
\(\displaystyle{ \sum_{i=0}^\infty z^{ir} = \frac{1}{1-z^r}}\)
oraz
\(\displaystyle{ \sum_{r=0}^n \left< \begin{array}{c}n\\r \end{array}\right> z^r = \sum_{i=0}^r \left(z^i\right)^n = \left(\frac{1}{1-z}\right)^n}\)
czy ktoś mógłby potwierdzić, że te wzory są prawidłowe i ktoś nie popełnił błędu zapisując je
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5745
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 130 razy
- Pomógł: 526 razy
Funkcja PI
O ile pierwszy jest ok drugi mi całkiem nie pasuje nijak!
Czemu na podziały liczb używacie \(\displaystyle{ \pi}\) a nie \(\displaystyle{ P}\)
Czemu na podziały liczb używacie \(\displaystyle{ \pi}\) a nie \(\displaystyle{ P}\)