Zestaw pytań na egzaminie

Permutacje. Kombinacje. Wariacje. Rozmieszczanie kul w urnach. Silnie i symbole Newtona. Przeliczanie zbiorów. Funkcje tworzące. Teoria grafów.
Mad_Man
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 16 wrz 2013, o 16:47
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Zestaw pytań na egzaminie

Post autor: Mad_Man »

Znalazłem takie zadanie z rozwiązaniem, ale nie jestem pewien czy jest dobre.

Zadanie jest takie:
Część A egzaminu zawiera 8 pytań, część B - 10 pytań. Student wybiera 6 pytań z części A i 9 z
części B. Na ile sposobów może wybrać pytania?

Rozwiązanie podobno jest takie:

\(\displaystyle{ {8\choose 6}*{10\choose 9}}\)

W ten sposób wybieramy 2 podzbiory. Podzbiór 6-elementowy ze zbioru 8-elementowego i podzbiór 9-elementowy z 10-elementowego.

Moje pytanie jest takie. Skoro mnożymy jedno razy drugie, to bierzemy pod uwagę wszystkie możliwości ułożenia tych dwóch podzbiorów pytań. Ale jakie ma znaczenie taka kolejność? Chyba żadnej.
Czy nie powinno się całego wyniku podzielić przez \(\displaystyle{ 2!}\), żeby unieważnić kolejność podzbiorów?

Z góry dziękuję za szybką odpowiedź.. nie daje mi to spokoju
Awatar użytkownika
mortan517
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3359
Rejestracja: 6 lis 2011, o 15:38
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Krk
Podziękował: 112 razy
Pomógł: 662 razy

Zestaw pytań na egzaminie

Post autor: mortan517 »

Kolejność tutaj nie jest uwzględniona, ponieważ są to kombinacje.

\(\displaystyle{ C ^{6} _{8} \cdot C ^{9} _{10} = {8\choose 6} \cdot {10\choose 9}}\)
Mad_Man
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 16 wrz 2013, o 16:47
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Zestaw pytań na egzaminie

Post autor: Mad_Man »

Kolejność nie jest uwzględniona dla poszczególnych kombinacji, ale pomiędzy nimi jest mnożenie więc zwykła permutacja - liczenie wszystkich możliwych ustawień tych dwóch podzbiorów.

Czym to się różni od tego wyjaśnienia?
230511.htm
Awatar użytkownika
yorgin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12762
Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 17 razy
Pomógł: 3440 razy

Zestaw pytań na egzaminie

Post autor: yorgin »

Mad_Man pisze: Moje pytanie jest takie. Skoro mnożymy jedno razy drugie, to bierzemy pod uwagę wszystkie możliwości ułożenia tych dwóch podzbiorów pytań. Ale jakie ma znaczenie taka kolejność? Chyba żadnej.
Czy nie powinno się całego wyniku podzielić przez \(\displaystyle{ 2!}\), żeby unieważnić kolejność podzbiorów?
Pytanie pomocnicze. Wybierasz jedno zadanie z \(\displaystyle{ A}\) liczącego \(\displaystyle{ 2}\) pytania i jedno z \(\displaystyle{ B}\) liczącego \(\displaystyle{ 3}\) pytania. Ile jest możliwych wyborów? \(\displaystyle{ 6}\) czy może według Twojej idei, \(\displaystyle{ 3}\)?
Awatar użytkownika
mortan517
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3359
Rejestracja: 6 lis 2011, o 15:38
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Krk
Podziękował: 112 razy
Pomógł: 662 razy

Zestaw pytań na egzaminie

Post autor: mortan517 »

Zadania z kombinatoryki mają to do siebie, że czasami możemy rozumieć je dwojako. W wyjaśnieniu podanym w tym linku uwzględniane są kolejności wyboru. W twoim zadaniu tego nie ma. Mnożymy bo najpierw wybieramy sobie 6 z 9, a później dla każdej z tych możliwości możemy jeszcze wybrać z drugiego zestawu 9 z 10.
Awatar użytkownika
yorgin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12762
Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 17 razy
Pomógł: 3440 razy

Zestaw pytań na egzaminie

Post autor: yorgin »

I poza tym interesują nas tylko pytania, a nie ich ustawienie. W treści w zadaniu szukamy liczby wyboru tych pytań. Gdybyśmy zapytali, ile można z tych wybranych utworzyć zestawów (o takich samych zadaniach), to wtedy trzeba zacząć uwzględniać jakieś permutacje.
Mad_Man
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 16 wrz 2013, o 16:47
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Zestaw pytań na egzaminie

Post autor: Mad_Man »

yorgin pisze: Wybierasz jedno zadanie z \(\displaystyle{ A}\) liczącego \(\displaystyle{ 2}\) pytania i jedno z \(\displaystyle{ B}\) liczącego \(\displaystyle{ 3}\) pytania. Ile jest możliwych wyborów? \(\displaystyle{ 6}\) czy może według Twojej idei, \(\displaystyle{ 3}\)?
Oczywiście 6 i to mnie przekonuje.

Może się zapętliłem ale, żeby ustawić wylosowane pary trzeba w takim razie pomnożyć \(\displaystyle{ 6 \cdot 6!}\) wszystkich ustawień, prawda?

W takim razie nie rozumiem zadania z 4 parami z podanego wcześniej linku. Tam też jest \(\displaystyle{ {8\choose 2} \cdot {6\choose 2} \cdot {4\choose 2}}\) i iloczyn tych kombinacji został podzielony na ilość ustawień.. Czym różni się tamten iloczyn od tego, skoro tamten od razu uwzględnia ułożenie par (jest ich więcej) i już nie trzeba mnożyć przez permutacje. Czy to nie to samo co tu?
Ostatnio zmieniony 20 lis 2013, o 19:11 przez yorgin, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Symbol mnożenia to \cdot.
ODPOWIEDZ