Udowodnij, że wśród \(\displaystyle{ n+1}\) liczb wybranych spośród liczb \(\displaystyle{ 1,2,...,2n}\) znajdują się
a) co najmniej dwie liczby względnie pierwsze
b) co najmniej dwie liczby, z których jedna dzieli drugą.
Jak się za to zabrać?
podzielność, liczby względnie pierwsze
-
- Użytkownik
- Posty: 209
- Rejestracja: 26 lis 2009, o 23:45
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 17 razy
- Pomógł: 8 razy
-
- Użytkownik
- Posty: 42
- Rejestracja: 23 sie 2013, o 15:33
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 6 razy
podzielność, liczby względnie pierwsze
To może podpowiedź. Tych par liczb poszukaj spośród \(\displaystyle{ n+1}\) ostatnich liczb:
\(\displaystyle{ n+0, n+1, n+2, \dots, n+n}\).
\(\displaystyle{ n+0, n+1, n+2, \dots, n+n}\).
- yorgin
- Użytkownik
- Posty: 12762
- Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 17 razy
- Pomógł: 3440 razy
podzielność, liczby względnie pierwsze
Cutlass, Twoja podpowiedź na nic się przyda. Wybierasz dowolne spośród liczb od \(\displaystyle{ 1}\) do \(\displaystyle{ 2n}\) i wśród nich szukasz spełniających warunki zadania.
kolegasafeta, niewątpliwie trzeba użyć zasady szufladkowej.
kolegasafeta, niewątpliwie trzeba użyć zasady szufladkowej.
Ukryta treść:
-
- Użytkownik
- Posty: 42
- Rejestracja: 23 sie 2013, o 15:33
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 6 razy
podzielność, liczby względnie pierwsze
Ups, sorry. Że wśród dowolnych \(\displaystyle{ n+1}\) liczb? No tak, to by było za proste.
EDIT: Na pewno wiadomo, że wybierając więcej niż połowę liczb znajdziemy tam dwie sąsiednie liczby naturalne, więc względnie pierwsze, ale z podzielnością to już jest większy problem.
EDIT: Na pewno wiadomo, że wybierając więcej niż połowę liczb znajdziemy tam dwie sąsiednie liczby naturalne, więc względnie pierwsze, ale z podzielnością to już jest większy problem.
-
- Użytkownik
- Posty: 209
- Rejestracja: 26 lis 2009, o 23:45
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 17 razy
- Pomógł: 8 razy
podzielność, liczby względnie pierwsze
Racja, te liczby względnie pierwsze- załatwione. Zostaje drugi podpunkt
- yorgin
- Użytkownik
- Posty: 12762
- Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 17 razy
- Pomógł: 3440 razy
podzielność, liczby względnie pierwsze
To rozumowanie powinno się jeszcze sformalizować.Cutlass pisze: EDIT: Na pewno wiadomo, że wybierając więcej niż połowę liczb znajdziemy tam dwie sąsiednie liczby naturalne, więc względnie pierwsze, ale z podzielnością to już jest większy problem.
Co do podzielności - dałem wskazówki w poprzedniej wiadomości. Pełne rozwiązanie znajduje się na wazniaku.
-
- Użytkownik
- Posty: 42
- Rejestracja: 23 sie 2013, o 15:33
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 6 razy
podzielność, liczby względnie pierwsze
Dobra, to wybieramy podzbiór \(\displaystyle{ L=\{ l_0, l_1, \dots l_n \}}\) zbioru \(\displaystyle{ N= \{1,2\dots 2n \}}\). Rozważmy przypadek, że \(\displaystyle{ 1 \notin L}\). Wiemy, że dla wszystkich \(\displaystyle{ k \in \{0, 1, \dots n\}}\) zachodzi \(\displaystyle{ l_k-1 \in N}\), gdyby jednocześnie dla wszystkich \(\displaystyle{ k \in \{0, 1, \dots n\}}\) zachodziło \(\displaystyle{ l_k-1 \notin L}\), to dopełnienie \(\displaystyle{ L'}\) w zbiorze \(\displaystyle{ N}\) posiadałoby \(\displaystyle{ n+1}\) elementów, a zatem \(\displaystyle{ N}\) miałoby \(\displaystyle{ 2n+2}\) elementów - sprzeczność. Natomiast gdy w \(\displaystyle{ L}\) jest jedynka to z czymkolwiek innym będzie względnie pierwsza.