sprawdzenie czy dany ciag jest permutacja
-
- Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 30 mar 2013, o 14:45
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszow
- Pomógł: 1 raz
sprawdzenie czy dany ciag jest permutacja
Witam,jest to moj pierwszy post wiec prosze o wyrozumialosc
ostatnio na uczelni dostalismy zadanie dla chetnych z matematyki dyskretnej takiej tresci:
nalezy udowodnic ze jezeli mamy pewny zbior liczb ,nalezy udowodnic ze wszystkie permutacje tego zbiory maja te wlasnosc ze suma ich wartosci jest rowna sumie tego zbiory i iloczyn tak samo mianowicie iloczyn wszystkich elementow permutacji jest rowny iloczynowi wszystkich elementow zbioru,trzeba pokazac ze jezeli biore sobie jakas permutacje tego zbioru i zmieniam dowolna liczbe elementow tak by ich suma pozostala ta sama to iloczyn sie zmieni:
potrafie to prosto pokazac jezeli zmieniamy wartosci tylko 2 elementow ale nie wiem jak zrobic przejscie indukcyjne
potrafie to udowodnic ale kozystajac z tego ze:
(a+n1)(b+n2)*...*(z+nn)<abc*...*z(n1+n2+n3+...+nn)
a tego jakosc nie moge udowodnic
ostatnio na uczelni dostalismy zadanie dla chetnych z matematyki dyskretnej takiej tresci:
nalezy udowodnic ze jezeli mamy pewny zbior liczb ,nalezy udowodnic ze wszystkie permutacje tego zbiory maja te wlasnosc ze suma ich wartosci jest rowna sumie tego zbiory i iloczyn tak samo mianowicie iloczyn wszystkich elementow permutacji jest rowny iloczynowi wszystkich elementow zbioru,trzeba pokazac ze jezeli biore sobie jakas permutacje tego zbioru i zmieniam dowolna liczbe elementow tak by ich suma pozostala ta sama to iloczyn sie zmieni:
potrafie to prosto pokazac jezeli zmieniamy wartosci tylko 2 elementow ale nie wiem jak zrobic przejscie indukcyjne
potrafie to udowodnic ale kozystajac z tego ze:
(a+n1)(b+n2)*...*(z+nn)<abc*...*z(n1+n2+n3+...+nn)
a tego jakosc nie moge udowodnic
- Errichto
- Użytkownik
- Posty: 1629
- Rejestracja: 17 mar 2011, o 18:55
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Suwałki
- Podziękował: 28 razy
- Pomógł: 272 razy
sprawdzenie czy dany ciag jest permutacja
To co w końcu trzeba pokazać? Że dowolna permutacja zbioru ma sumę elementów równą sumie elementów początkowego zbioru (i to samo z iloczynem)? Bo "trzeba pokazac ze jezeli biore sobie jakas permutacje tego zbioru i zmieniam dowolna liczbe elementow tak by ich suma pozostala ta sama to iloczyn sie zmieni" nie jest prawdą i za dużo sensu nie ma.
A co do tego, że suma elementów po permutacji się nie zmienia - bez żadnej indukcji skorzystaj z tego że dodawanie jest przemienne. Czyli kolejność dodawanych składników nie ma znaczenia. To samo z iloczynem.
A jeśli źle zrozumiałem, to musisz jaśniej się wyrazić.
A co do tego, że suma elementów po permutacji się nie zmienia - bez żadnej indukcji skorzystaj z tego że dodawanie jest przemienne. Czyli kolejność dodawanych składników nie ma znaczenia. To samo z iloczynem.
A jeśli źle zrozumiałem, to musisz jaśniej się wyrazić.
- yorgin
- Użytkownik
- Posty: 12762
- Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 17 razy
- Pomógł: 3440 razy
sprawdzenie czy dany ciag jest permutacja
Osobiście ciekawi mnie pogrubiona część.trzeba pokazac ze jezeli biore sobie jakas permutacje tego zbioru i zmieniam dowolna liczbe elementow tak by ich suma pozostala ta sama to iloczyn sie zmieni:
Mnożenie i dodawanie jest przemienne. Koniec dowodu.
-
- Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 30 mar 2013, o 14:45
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszow
- Pomógł: 1 raz
sprawdzenie czy dany ciag jest permutacja
np:
biore ciag 1,2,3
chce sprawdzic czy ciag a,b,cjest permutacja tejgo wczesniejszego zbioru jesli
a=1+x,b=2+y-x,c=3-y,czyli suma tych elementow pozostala ta sama ale trzeb udowodnic ze ich iloczy sie zmieni
chodzi o to zeby pokazac ze jesli mamy zbior liczb{a,b,c,d,e,f,...,n}
to jakis tam zbior jest permutacja tego wczesniejszego wtedy i tylko wtedy gdy suma jego elementow jest rowna sumie tego wczesniejszego i gdy iloczyn jego elementow jest rowny iloczynowi tego poprzedniego
biore ciag 1,2,3
chce sprawdzic czy ciag a,b,cjest permutacja tejgo wczesniejszego zbioru jesli
a=1+x,b=2+y-x,c=3-y,czyli suma tych elementow pozostala ta sama ale trzeb udowodnic ze ich iloczy sie zmieni
chodzi o to zeby pokazac ze jesli mamy zbior liczb{a,b,c,d,e,f,...,n}
to jakis tam zbior jest permutacja tego wczesniejszego wtedy i tylko wtedy gdy suma jego elementow jest rowna sumie tego wczesniejszego i gdy iloczyn jego elementow jest rowny iloczynowi tego poprzedniego
- yorgin
- Użytkownik
- Posty: 12762
- Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 17 razy
- Pomógł: 3440 razy
sprawdzenie czy dany ciag jest permutacja
Dla mnie to twierdzenie jest fałszywe.
Zbiory \(\displaystyle{ \{0,1,4\}}\) oraz \(\displaystyle{ \{0,2,3\}}\) mają takie same sumy i iloczyny, ale w sposób oczywisty jeden nie jest permutacją drugiego.
Zbiory \(\displaystyle{ \{0,1,4\}}\) oraz \(\displaystyle{ \{0,2,3\}}\) mają takie same sumy i iloczyny, ale w sposób oczywisty jeden nie jest permutacją drugiego.
-
- Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 30 mar 2013, o 14:45
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszow
- Pomógł: 1 raz
sprawdzenie czy dany ciag jest permutacja
wlasnie zapomnialem dodac ze zaden ze skladnikow permutacji nie moze byc rowny 0 i wszystkie elementy sa liczbami naturalnymi
- Errichto
- Użytkownik
- Posty: 1629
- Rejestracja: 17 mar 2011, o 18:55
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Suwałki
- Podziękował: 28 razy
- Pomógł: 272 razy
sprawdzenie czy dany ciag jest permutacja
Następnym razem formułuj zadanie nieco prościej. Zadanie brzmi zatem (czy może jeszcze inaczej?):
Udowodnić, że zbiór jest permutacją drugiego zbiory wtedy i tylko wtedy, gdy suma i iloczyn wszystkich elementów są takie same (+ warunki: ta sama liczba elementów, brak zer).
No to dowód:
W prawą stronę prosto - z przemienności dodawania i mnożenia.
W lewą stronę - jeśli tez zbiory mają taki sam element to wyrzucasz go z obu i dzielisz iloczyny przez wyrzuconą liczbę. Od sum odejmujesz tę samą liczbę. Równość iloczynów/sum się nie zmienia (były równe wtedy i tylko wtedy gdy będą równe). Jeśli trafisz na sytuację gdy nie ma takich samych elementów - zbiory były różne (to nie permutacje). Jeśli do końca dasz radę wyrzucać - elementy były takie same tu i tu.
Dodam, że to nie jest gotowy zapis dowodu. Podałem tylko sposób, Tobie pozostaje to zrozumieć i zapisać ładnie.
Udowodnić, że zbiór jest permutacją drugiego zbiory wtedy i tylko wtedy, gdy suma i iloczyn wszystkich elementów są takie same (+ warunki: ta sama liczba elementów, brak zer).
No to dowód:
W prawą stronę prosto - z przemienności dodawania i mnożenia.
W lewą stronę - jeśli tez zbiory mają taki sam element to wyrzucasz go z obu i dzielisz iloczyny przez wyrzuconą liczbę. Od sum odejmujesz tę samą liczbę. Równość iloczynów/sum się nie zmienia (były równe wtedy i tylko wtedy gdy będą równe). Jeśli trafisz na sytuację gdy nie ma takich samych elementów - zbiory były różne (to nie permutacje). Jeśli do końca dasz radę wyrzucać - elementy były takie same tu i tu.
Dodam, że to nie jest gotowy zapis dowodu. Podałem tylko sposób, Tobie pozostaje to zrozumieć i zapisać ładnie.
- yorgin
- Użytkownik
- Posty: 12762
- Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 17 razy
- Pomógł: 3440 razy
sprawdzenie czy dany ciag jest permutacja
To rozumowanie da się sformalizować bardzo fajną indukcją, gdzie tak naprawdę wystarczy to pokazać dla zbiorów dwuelementowych.-- 30 marca 2013, 16:47 --W lewą stronę - jeśli tez zbiory mają taki sam element to wyrzucasz go z obu i dzielisz iloczyny przez wyrzuconą liczbę. Od sum odejmujesz tę samą liczbę. Równość iloczynów/sum się nie zmienia (były równe wtedy i tylko wtedy gdy będą równe). Jeśli trafisz na sytuację gdy nie ma takich samych elementów - zbiory były różne (to nie permutacje). Jeśli do końca dasz radę wyrzucać - elementy były takie same tu i tu.
Grunt to poprawnie, zrozumiale, i ze wszystkimi szczegółami formułować problem...miko03 pisze:wlasnie zapomnialem dodac ze zaden ze skladnikow permutacji nie moze byc rowny 0 i wszystkie elementy sa liczbami naturalnymi
-
- Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 30 mar 2013, o 14:45
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszow
- Pomógł: 1 raz
sprawdzenie czy dany ciag jest permutacja
latwo jest to udowodnic gdy zmieniam tylko 2 wyraz :
mam zbior liczb a,b,c,d...z niech ich iloczy jest rowny I a suma S
biore sobie 2 wyrazy tego zbioru i zmieniam je w taki sposob
n=n+x,m=m-x w ten sposob nie zmienilem sumy calego zbioru a zebym nie zmienil iloczynu to musi byc spelniona roownosc (n+x)(m-x)=nm
nm-xn+xm-x^2=nm
-x^2+x(m-n)=0 czyli x=0 lub x=n-m
gdy x=0 to nic nie robimy permutacja zostaje bez zmian a gdy x=n-m to poprost zamieniam te liczby
ale nie wiem jak to udowodnic gdy zmieniam wiec wyrazow-- 30 mar 2013, o 16:57 --"Grunt to poprawnie, zrozumiale, i ze wszystkimi szczegółami formułować problem..."
rzeczywiscie strasznie to wszystko zagmatwalem,
"To rozumowanie da się sformalizować bardzo fajną indukcją, gdzie tak naprawdę wystarczy to pokazać dla zbiorów dwuelementowych." moglbys napisac dokladnie jak bys chcial to przedstawic czy chodzi o cos takiego jak napisalem we wczesniejszym poscie?
mam zbior liczb a,b,c,d...z niech ich iloczy jest rowny I a suma S
biore sobie 2 wyrazy tego zbioru i zmieniam je w taki sposob
n=n+x,m=m-x w ten sposob nie zmienilem sumy calego zbioru a zebym nie zmienil iloczynu to musi byc spelniona roownosc (n+x)(m-x)=nm
nm-xn+xm-x^2=nm
-x^2+x(m-n)=0 czyli x=0 lub x=n-m
gdy x=0 to nic nie robimy permutacja zostaje bez zmian a gdy x=n-m to poprost zamieniam te liczby
ale nie wiem jak to udowodnic gdy zmieniam wiec wyrazow-- 30 mar 2013, o 16:57 --"Grunt to poprawnie, zrozumiale, i ze wszystkimi szczegółami formułować problem..."
rzeczywiscie strasznie to wszystko zagmatwalem,
"To rozumowanie da się sformalizować bardzo fajną indukcją, gdzie tak naprawdę wystarczy to pokazać dla zbiorów dwuelementowych." moglbys napisac dokladnie jak bys chcial to przedstawic czy chodzi o cos takiego jak napisalem we wczesniejszym poscie?
- Errichto
- Użytkownik
- Posty: 1629
- Rejestracja: 17 mar 2011, o 18:55
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Suwałki
- Podziękował: 28 razy
- Pomógł: 272 razy
sprawdzenie czy dany ciag jest permutacja
Podałem Ci już sposób rozwiązania... Możesz go formułować indukcją lub nie, ale po co próbujesz robić od zera? Ja się chyba poddaję w takim razie.
yorgin, nawet chyba nie trzeba pokazywać dla dwuelementowych. Ogólnie przyjemne zadanie, fajne nawet rozwiązanie ma.
yorgin, nawet chyba nie trzeba pokazywać dla dwuelementowych. Ogólnie przyjemne zadanie, fajne nawet rozwiązanie ma.
-
- Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 30 mar 2013, o 14:45
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszow
- Pomógł: 1 raz
sprawdzenie czy dany ciag jest permutacja
do tej pory mam cos takiego:
1.udowodnione gdy wybieram i zmieniam 2 liczby z ciagu
2.udowodnione dla przypadku gdy :
ciag pierowtny wyglada tak \(\displaystyle{ (a _{1}, b_{1},..., z_{1},x)}\)jego suma wynosi jakies S,a iloczyn jego wartosci jakies I
tworze drugi ciag zmieniajac iles tam elementow pierwotnego o jakies liczby czyli
\(\displaystyle{ (a _{1}+n _{1} , b_{1}+ n_{2} ,..., z_{1}+ n_{n},x )}\) gdzie \(\displaystyle{ \sum_{i=1}^{n} n _{i} =N}\),i zakladam ze iloczyn wszytskich jego elementow nie zmienil sie
teraz do ostatniego elementu odejmuje N po to by suma byla ta sama i odrazu widac ze iloczyn wtedy sie zmieni
3.pozostaje przypadek gdy po zmianie elementow czyli po utworzeniu:
\(\displaystyle{ (a _{1}+n _{1} , b_{1}+ n_{2} ,..., z_{1}+ n_{n},x )}\) iloczyn tez sie zmienil
tutaj doszedlem do czegos takiego:
niech iloczyn tego pierwotnego wynosi \(\displaystyle{ I*x}\),a suma \(\displaystyle{ S}\)
po zmianie czyli po utworzeniu
\(\displaystyle{ (a _{1}+n _{1} , b_{1}+ n_{2} ,..., z_{1}+ n_{n},x )}\) mam suma rowna \(\displaystyle{ S+N}\) a
iloczyn rowny jakies \(\displaystyle{ I_{2}}\)
teraz zmieniam ostatni wyraz tak by suma wszystkich byla tak jak w pierwotnym S czyli:
\(\displaystyle{ (a _{1}+n _{1} , b_{1}+ n_{2} ,..., z_{1}+ n_{n},x-N )}\),mam teraz ze suma jest \(\displaystyle{ S}\) a iloczy wynosi teraz \(\displaystyle{ \frac{I_{2} }{x} *(x-N)}\)
zatem musimy udowodnic ze :
\(\displaystyle{ \frac{I_{2} }{x} *(x-N)=I*x}\)
ciagnac to dalej ma rownanie kwadrtatowe postaci:
\(\displaystyle{ 0=I* x^{2}-I_{2}*x+I_{2}*N}\)
czyli delta tego trojmianu musi byc ujemna :
stad \(\displaystyle{ I^{2}_{2}<4*I*N*I_{2}}\)
czyli
\(\displaystyle{ I_{2}<4*N*I}\)
a czy to czasem nie jest zawsze spelnione?
1.udowodnione gdy wybieram i zmieniam 2 liczby z ciagu
2.udowodnione dla przypadku gdy :
ciag pierowtny wyglada tak \(\displaystyle{ (a _{1}, b_{1},..., z_{1},x)}\)jego suma wynosi jakies S,a iloczyn jego wartosci jakies I
tworze drugi ciag zmieniajac iles tam elementow pierwotnego o jakies liczby czyli
\(\displaystyle{ (a _{1}+n _{1} , b_{1}+ n_{2} ,..., z_{1}+ n_{n},x )}\) gdzie \(\displaystyle{ \sum_{i=1}^{n} n _{i} =N}\),i zakladam ze iloczyn wszytskich jego elementow nie zmienil sie
teraz do ostatniego elementu odejmuje N po to by suma byla ta sama i odrazu widac ze iloczyn wtedy sie zmieni
3.pozostaje przypadek gdy po zmianie elementow czyli po utworzeniu:
\(\displaystyle{ (a _{1}+n _{1} , b_{1}+ n_{2} ,..., z_{1}+ n_{n},x )}\) iloczyn tez sie zmienil
tutaj doszedlem do czegos takiego:
niech iloczyn tego pierwotnego wynosi \(\displaystyle{ I*x}\),a suma \(\displaystyle{ S}\)
po zmianie czyli po utworzeniu
\(\displaystyle{ (a _{1}+n _{1} , b_{1}+ n_{2} ,..., z_{1}+ n_{n},x )}\) mam suma rowna \(\displaystyle{ S+N}\) a
iloczyn rowny jakies \(\displaystyle{ I_{2}}\)
teraz zmieniam ostatni wyraz tak by suma wszystkich byla tak jak w pierwotnym S czyli:
\(\displaystyle{ (a _{1}+n _{1} , b_{1}+ n_{2} ,..., z_{1}+ n_{n},x-N )}\),mam teraz ze suma jest \(\displaystyle{ S}\) a iloczy wynosi teraz \(\displaystyle{ \frac{I_{2} }{x} *(x-N)}\)
zatem musimy udowodnic ze :
\(\displaystyle{ \frac{I_{2} }{x} *(x-N)=I*x}\)
ciagnac to dalej ma rownanie kwadrtatowe postaci:
\(\displaystyle{ 0=I* x^{2}-I_{2}*x+I_{2}*N}\)
czyli delta tego trojmianu musi byc ujemna :
stad \(\displaystyle{ I^{2}_{2}<4*I*N*I_{2}}\)
czyli
\(\displaystyle{ I_{2}<4*N*I}\)
a czy to czasem nie jest zawsze spelnione?