Proszę o sprawdzenie:
Które z podanych zbiorów są alfabetami:
\(\displaystyle{ a) \sum_{}^{} =\left\{ ab,ba,abc\right\}, b) \sum_{}^{} = \left\{ x \in N: x^{2}+x=0\right\},c) \sum_{}^{} = \left\{ ab,1,2\right\},d) \sum_{}^{} = Z.}\)
a) nie jest alfabetem - trzeci element zaczyna się na tą samą literę co pierwszy,
b) nie jest alfabetem - nie ma liczby naturalnej, która spełni to równanie,
c) jest alfabetem,
d) nie jest alfabetem - do liczb całkowitych zalicza się np. 1, 11, 111, zatem zaczynają się od tej samej litery.
Wypisz wszystkie słowa długości 2 w zbiorach będących alfabetami.
Zatem tylko c) jest alfabetem: \(\displaystyle{ \left\{ ab1,ab2,12,21,1ab,2ab\right\}}\) .
Czy powyższe jest prawidłowe?
Alfabet czy nie alfabet?
-
- Użytkownik
- Posty: 5974
- Rejestracja: 28 lut 2010, o 19:45
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Toruń
- Podziękował: 15 razy
- Pomógł: 1251 razy
Alfabet czy nie alfabet?
Nie do końca rozumiem, co to znaczy że zbiór jest alfabetem dla Ciebie. Dla mnie alfabet to dowolny zbiór skończony niepusty, więc tylko d i b nie ą alfabetami. Nie widzę powodu żeby np. a nie było alfabetem. Elementami alfabetu są litery, nie możemy więc rozpatrywać, że dwie litery zaczynają się tym samym, traktujemy je jako całość.
-
- Użytkownik
- Posty: 41
- Rejestracja: 1 lis 2012, o 16:42
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Suwałki
- Podziękował: 22 razy
Alfabet czy nie alfabet?
Jest założenie, że w alfabecie żadna litera nie może się zaczynać od już istniejącej.
Toteż a) odpada. Chyba.
Toteż a) odpada. Chyba.
-
- Użytkownik
- Posty: 5101
- Rejestracja: 11 mar 2011, o 16:31
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: 52°16'37''N 20°52'45''E
- Podziękował: 4 razy
- Pomógł: 1001 razy
Alfabet czy nie alfabet?
Zatem zdefiniuj, co to jest alfabet, żebyśmy wiedzieli, o czym mówimy. Dla mnie alfabet to dowolny zbiór, zwykle skończony.
-
- Użytkownik
- Posty: 41
- Rejestracja: 1 lis 2012, o 16:42
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Suwałki
- Podziękował: 22 razy
Alfabet czy nie alfabet?
Definicja, za Rossem i Wrightem("Matematyka dyskretna"):
""... Po pierwsze, powiemy, że alfabet jest to skończony zbiór niepusty ... , którego elementami są symbole, często nazywane literami ... ",
oraz:
"...Aby uniknąć takich problemów, nie pozwolimy na to, by zbiór sigma zawierał jakiekolwiek litery, które same są ciągiem liter rozpoczynającymi się od litery należącej do sigma."
Zacytowałem dość dokładnie.
""... Po pierwsze, powiemy, że alfabet jest to skończony zbiór niepusty ... , którego elementami są symbole, często nazywane literami ... ",
oraz:
"...Aby uniknąć takich problemów, nie pozwolimy na to, by zbiór sigma zawierał jakiekolwiek litery, które same są ciągiem liter rozpoczynającymi się od litery należącej do sigma."
Zacytowałem dość dokładnie.
-
- Użytkownik
- Posty: 5101
- Rejestracja: 11 mar 2011, o 16:31
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: 52°16'37''N 20°52'45''E
- Podziękował: 4 razy
- Pomógł: 1001 razy
Alfabet czy nie alfabet?
Dosyć mętne to, więc trudno o jednoznaczną odpowiedź. Używanie słowa "litera" w dwóch znaczeniach jest mylące. Dlatego poniżej będę pisał o literach i literkach.
Moim zdaniem, jeśli \(\displaystyle{ abc}\) jest ciągiem literek, to jest to trójelementowy ciąg \(\displaystyle{ (a,b,c)}\). Ciąg ten rozpoczyna się od \(\displaystyle{ a}\), które nie należy do \(\displaystyle{ \Sigma}\), więc nie ma przeszkody w tym, aby obie litery: \(\displaystyle{ ab}\) i \(\displaystyle{ abc}\) należały do \(\displaystyle{ \Sigma}\). Jednak może też chodzić o co innego.
Być może chodzi o to, żeby żadna litera nie była właściwym prefiksem innej litery, czyli mówiąc inaczej, aby \(\displaystyle{ \Sigma}\) był kodem bezprefiksowym. Wtedy \(\displaystyle{ ab}\) i \(\displaystyle{ abc}\) nie mogą być jednocześnie literami. Zatem \(\displaystyle{ \Sigma}\) z punktu a) nie jest alfabetem w sensie powyższej definicji. Chociaż skądinąd wiadomo, że \(\displaystyle{ \Sigma}\) jest kodem, czyli nie ma problemu z jednoznacznym odczytaniem.
Moim zdaniem, jeśli \(\displaystyle{ abc}\) jest ciągiem literek, to jest to trójelementowy ciąg \(\displaystyle{ (a,b,c)}\). Ciąg ten rozpoczyna się od \(\displaystyle{ a}\), które nie należy do \(\displaystyle{ \Sigma}\), więc nie ma przeszkody w tym, aby obie litery: \(\displaystyle{ ab}\) i \(\displaystyle{ abc}\) należały do \(\displaystyle{ \Sigma}\). Jednak może też chodzić o co innego.
Być może chodzi o to, żeby żadna litera nie była właściwym prefiksem innej litery, czyli mówiąc inaczej, aby \(\displaystyle{ \Sigma}\) był kodem bezprefiksowym. Wtedy \(\displaystyle{ ab}\) i \(\displaystyle{ abc}\) nie mogą być jednocześnie literami. Zatem \(\displaystyle{ \Sigma}\) z punktu a) nie jest alfabetem w sensie powyższej definicji. Chociaż skądinąd wiadomo, że \(\displaystyle{ \Sigma}\) jest kodem, czyli nie ma problemu z jednoznacznym odczytaniem.
-
- Użytkownik
- Posty: 5974
- Rejestracja: 28 lut 2010, o 19:45
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Toruń
- Podziękował: 15 razy
- Pomógł: 1251 razy
Alfabet czy nie alfabet?
Formalnie, jeśli \(\displaystyle{ \Sigma}\) jest alfabetem i \(\displaystyle{ abc \in \Sigma}\), to jest to jedna litera. Nie rozbijamy tego na drobniejsze elementy jak te Twoje "literki", to jest jeden obiekt, dla którego użyłeś właśnie takiego oznaczenia i tyle. Zgodnie z Twoim cytatem - dla wygody raczej nie stosuje się takich oznaczeń, ponieważ trudniej będzie odczytać słowo nad takim alfabetem. Ale formalnie w niczym to nie przeszkadza, to jest tylko oznaczenie litery, zgodnie z definicją Rossa i Wrighta alfabet to niepusty zbiór skończony i tego trzeba się trzymać.