Proszę o pomoc w naprowadzeniu na słuszny tok myślenia, i/lub wyprowadzenie z błędnego.
Mam kilka zbiorów z różną ilością elementów:
\(\displaystyle{ \left\{ a,b,c\right\} \left\{ r,s\right\} \left\{ 3,6,2,4\right\} \left\{ t,g,a,w\right\}}\)
4 zbiory, z liczbą elementów kolejno: 3, 2, 4, 4
Jak obliczyć liczbę wszystkich unikalnych kombinacji, takich że z każdego zbioru po kolei wybieram 1 element, np:
Kod: Zaznacz cały
ar3t
ar3g
ar3a
ar3w
br3t
br3g
Pierwsze co mi przyszło do głowy to iloczyn wszystkich mocy zbiorów. Dla powyższego przykładu:
\(\displaystyle{ 3*2*4*4=96}\) różnych kombinacji.
Czy to rozwiązanie jest poprawne?
Dla zbiorów na których operuję wychodzą miliardy kombinacji, co jest zaskakująco dużym wynikiem na pierwszy rzut oka, stąd moje wątpliwości.
Pozdrawiam
Kanins