Dowód nie wprost - pytanie

Permutacje. Kombinacje. Wariacje. Rozmieszczanie kul w urnach. Silnie i symbole Newtona. Przeliczanie zbiorów. Funkcje tworzące. Teoria grafów.
movax1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 3 paź 2009, o 12:15
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 16 razy
Pomógł: 2 razy

Dowód nie wprost - pytanie

Post autor: movax1 »

Witam!
Mam zadanie:
Niech a, b, c, d, e, f, g będzie dowolną permutacją liczb od 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7. Wykazać nie wprost, że liczba: (a-1)(b-2)(c-3)(d-4)(e-5)(f-6)(g-7) jest parzysta.

Jako, że mam wykazać nie wprost, zakładam, że owe wyrażenie jest nieparzyste.

Widać, że dostępne są tylko 3 liczby parzyste (w zbiorze od 1 do 7). Jak to jednak zapisać, udowodnić?
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34239
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5203 razy

Dowód nie wprost - pytanie

Post autor: Jan Kraszewski »

Skoro jest nieparzysta, to wszystkie składniki iloczynu są liczbami nieparzystymi. By różnica dwóch liczb była nieparzysta, jedna z nich musi być parzysta (i tylko jedna, ale to mniej ważne). Masz 7 różnic. A ile masz dostępnych liczb parzystych?

JK
movax1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 3 paź 2009, o 12:15
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 16 razy
Pomógł: 2 razy

Dowód nie wprost - pytanie

Post autor: movax1 »

Ahaa.

Czyli podstawiając w dowolny sposób trzy parzyste liczby, wynikiem całego wyrażenia będzie liczba parzysta, a z założenia (nieprawda, że q) ma wyjść nieparzysta. I co z tym zrobić?



I co z przypadkiem, gdy a=1?
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34239
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5203 razy

Dowód nie wprost - pytanie

Post autor: Jan Kraszewski »

movax1 pisze:Czyli podstawiając w dowolny sposób trzy parzyste liczby, wynikiem całego wyrażenia będzie liczba parzysta, a z założenia (nieprawda, że q) ma wyjść nieparzysta. I co z tym zrobić?
Będzie parzysta, bo (z zasady szufladkowej) w jednej różnicy muszą byc dwie liczby nieparzyste.
Wyszła Ci sprzeczność, zatem przypuszczenie o fałszywości tezy nie może być prawdziwe. Wobec tego teza (iloczyn jest parzysty) jest prawdziwa.
movax1 pisze:I co z przypadkiem, gdy a=1?
Zero jest liczbą parzystą.

JK
ODPOWIEDZ