Witam. Czy słusznie twierdze że w tym zadaniu może być błąd?
Polecenie: " W kwadracie \(\displaystyle{ ABCD}\) dane są wierzchołek \(\displaystyle{ A = (1, -2)}\) i środek symetrii \(\displaystyle{ S = (2,1)}\). Oblicz pole kwadratu \(\displaystyle{ ABCD}\)."
Wszystko licząc normalnie wychodzi, ale... czy stwierdzenie 'kwadrat' jest tutaj prawidlowe? Powstanie taki kwadrat? Sprawdzałem to mniej wiecej tak:
- Z wektorów obliczylem wspołrzędne punktu \(\displaystyle{ C (3,4)}\)
- Obliczylem prostą na ktorej leżą punkty \(\displaystyle{ AC}\) i wyznaczylem prostą prostopadłą
- Obliczyłem długość odcinka \(\displaystyle{ AS}\)
- na prostej prostopadłej długość odcinka \(\displaystyle{ SB=SD}\) i powstało równanie kwadratowe, wszystko ładnie wyszło, liczby całkowite, zaznaczając na wykresie powstała oto ta figura:
Jeśli dobrze pomyśle to powinien powstać jakoś kwadrat, może zrobiłem błąd w obliczeniach? Potrafi ktoś to sensownie wytłumaczyć?
Wierzchołek kwadratu i oś symetrii - błąd
Wierzchołek kwadratu i oś symetrii - błąd
Ostatnio zmieniony 14 mar 2013, o 10:30 przez lukasz1804, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawa wiadomości.
Powód: Poprawa wiadomości.
Wierzchołek kwadratu i oś symetrii - błąd
Kolego piasek101 przeczytaj uważnie cały post i wtedy odpowiadaj, dobrze wiem jak obliczyć to zadanie, aczkolwiek nie wiem czy sformułowanie 'kwadrat' tutaj pasuje, i nad tym własnie koncypuję.
Edit~~ Temat do usunięcia. Problem rozwiązany.
Edit~~ Temat do usunięcia. Problem rozwiązany.
Wierzchołek kwadratu i oś symetrii - błąd
To w takim razie chyba masz problemy ze zrozumieniem tekstu czytanego... Nie z niczego, bo skoro taki kwadrat by nie istniał to całe zadanie zawiera błędną treść, co skutkuje anulowaniem go dajmy na to maturze
-
- Użytkownik
- Posty: 23496
- Rejestracja: 8 kwie 2008, o 22:04
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: piaski
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 3264 razy
Wierzchołek kwadratu i oś symetrii - błąd
Dwa różne punkty z których jeden jest środkiem symetrii a drugi wierzchołkiem - jednoznacznie wyznaczają kwadrat. Więc o żadnym błędzie nie mogło być mowy - dlatego napisałem co napisałem. Ps. Wycieczki o rozumieniu tekstu to sobie daruj - sam go przecież ,,zrozumiałeś".