Zadanie jest następujące, należy "pociąć" sferę na części, tak aby
1.było możliwie mało różnych kształtów tych części
2.Ilość częśći > 150
Mnie znane są- oczywiście podział "południkowy", model fulerenu (pięcibokąty i sześciokaty foremne opisane na kuli), ale dają za mało części. Koła i "to co pomiędzy nimi zostaje", tu byłyby 2 powtarzające się kształty, jest to już satysfakcjonujące, ale może są jeszcze inne rozwiazania. Ideałem byłby jeden kształt (myślałem o sześcikącie) ale chyba jest to niemożliwe.