Sytuacja jak na (prowizorycznym) rysunku:
Dany jest romboedr, którego ściana jest rombem o kącie ostrym \(\displaystyle{ \alpha}\) i o boku \(\displaystyle{ a}\). Nie mam pomysłu, jak udowodnić, że spodek wysokości opuszczonej z punktu leżącego na przekątnej górnej podstawy zawiera się w przekątnej dolnej podstawy (szerzej: w prostej zawierającej tę przekątną). Jest to poniekąd oczywiste, ale chętnie zobaczyłbym ścisły argument.
I pytanie poboczne: jak udowodnić, że w rombie przekątne pokrywają się z dwusiecznymi kątów? Z góry dziękuję za pomoc.
Wysokość romboedru i dwusieczne w rombie.
-
- Użytkownik
- Posty: 23496
- Rejestracja: 8 kwie 2008, o 22:04
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: piaski
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 3264 razy
Wysokość romboedru i dwusieczne w rombie.
2) Gdzieś są trójkąty równoramienne. Albo proste równoległe przecięte trzecią.
1) Jeszcze się nie brałem - ale dotyczy to konkretnej (jednej) przekątnej, a nie dowolnej.
[edit] Podstawy są przesunięte względem siebie wzdłuż jednej z przekątnych.
1) Jeszcze się nie brałem - ale dotyczy to konkretnej (jednej) przekątnej, a nie dowolnej.
[edit] Podstawy są przesunięte względem siebie wzdłuż jednej z przekątnych.
- Jakbog
- Użytkownik
- Posty: 43
- Rejestracja: 20 lis 2016, o 14:22
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa.
- Pomógł: 8 razy
Wysokość romboedru i dwusieczne w rombie.
piasek101:
2) No tak, przecież to oczywiste. Zaćmienie mózgu.
1) Dotyczy to jednej przekątnej, jasne. Ująłem to może niezbyt precyzyjnie, ale rysunek powinien ilustrować dokładnie, o co chodzi. Tak naprawdę pokazanie, że podstawy są przesunięte względem siebie wzdłuż jednej z przekątnych, załatwiałoby sprawę. Zdaje się, że tak w istocie będzie, bo w pochyleniu ścian jest pewna symetria, a zatem pochylenie będzie się realizować wzdłuż dwusiecznej, czyli wzdłuż przekątnej. Tylko pytanie, jak to uściślić. I czy nie istnieje "mniej wektorowy", a "bardziej geometryczny" argument.
2) No tak, przecież to oczywiste. Zaćmienie mózgu.
1) Dotyczy to jednej przekątnej, jasne. Ująłem to może niezbyt precyzyjnie, ale rysunek powinien ilustrować dokładnie, o co chodzi. Tak naprawdę pokazanie, że podstawy są przesunięte względem siebie wzdłuż jednej z przekątnych, załatwiałoby sprawę. Zdaje się, że tak w istocie będzie, bo w pochyleniu ścian jest pewna symetria, a zatem pochylenie będzie się realizować wzdłuż dwusiecznej, czyli wzdłuż przekątnej. Tylko pytanie, jak to uściślić. I czy nie istnieje "mniej wektorowy", a "bardziej geometryczny" argument.
- timon92
- Użytkownik
- Posty: 1657
- Rejestracja: 6 paź 2008, o 16:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Katowice
- Podziękował: 7 razy
- Pomógł: 472 razy
Wysokość romboedru i dwusieczne w rombie.
niech \(\displaystyle{ A}\) to wierzchołek tego rombościanu, przy którym są kąty ostre, \(\displaystyle{ ABCD}\) to podstawa tego rombościanu i \(\displaystyle{ E}\) to wierzchołek, z którego poprowadzono wysokość na podstawę \(\displaystyle{ ABCD}\)
uzasadnij, że \(\displaystyle{ EB=ED}\)
wraz z równościami \(\displaystyle{ AB=AD}\) i \(\displaystyle{ CB=CD}\) oznacza to, że \(\displaystyle{ ACE}\) jest płaszczyzną symetralną odcinka \(\displaystyle{ BD}\)
dalej dasz sobie radę
uzasadnij, że \(\displaystyle{ EB=ED}\)
wraz z równościami \(\displaystyle{ AB=AD}\) i \(\displaystyle{ CB=CD}\) oznacza to, że \(\displaystyle{ ACE}\) jest płaszczyzną symetralną odcinka \(\displaystyle{ BD}\)
dalej dasz sobie radę