Witajcie!
Mam problem z obliczeniem powierzchni przekroju walca (rysunek). Jeden z boków przekroju - wiadomo, natomiast nie potrafię wpaść na to, jak znaleźć długość drugiego z boków (leżącego na podstawie walca). Pewnie coś oczywistego, niestety mam jakąś blokadę. Będę wdzięczny za wszelką pomoc
Pole przekroju walca
-
- Użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 2 wrz 2016, o 23:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 3 razy
-
- Użytkownik
- Posty: 6882
- Rejestracja: 7 gru 2010, o 16:50
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Staszów
- Podziękował: 50 razy
- Pomógł: 1112 razy
-
- Użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 2 wrz 2016, o 23:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 3 razy
Pole przekroju walca
Chodzi o połowę podstawy przekroju (prostokąta)? Na rysunku nie ma nigdzie zaznaczone, że podstawa jest dzielona na 2 równe części, nie ma też informacji o kącie prostym.Ja tu widzę połowę podstawy z twierdzenia Pitagorasa.
EDIT:
Wydaje mi się, że tylko na podstawie rysunku do zadania, nie można wywnioskować, że będzie taka sytuacja jak poniżej po prawej stronie. Byłbym bardziej za czymś ogólnym, jak po lewej stronie.
-
- Użytkownik
- Posty: 6882
- Rejestracja: 7 gru 2010, o 16:50
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Staszów
- Podziękował: 50 razy
- Pomógł: 1112 razy
Pole przekroju walca
Ale z definicji odległości czegoś od czegoś wynika, że odległość jest "najkrótszym" odcinkiem między obiektami. Zatem jest to odcinek od-do przynależny do prostopadłej do cięciwy a ta dzieli cięciwę na połowy. Milcząco zakłada się tę prostopadłość jeżeli nie podano miar innych obiektów określając wzajemność ich położenia.