Zagadka z odbijaniem figur

Wielokąty (n>3). Okręgi. Inne figury płaskie. Zadania i twierdzenia z nimi związane. Geometria rzutowa na płaszczyżnie.
pixelique
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 25 sty 2008, o 16:25
Płeć: Mężczyzna

Zagadka z odbijaniem figur

Post autor: pixelique »

Moja ukochana zabiła mnie wczoraj zagadką:

Istnieje pewna figura w przestrzeni dwuwymiarowej.
1. Odcinamy z niej kawałek.
2. Pozostałą część figury odbijamy wzdłuż dowolnej osi układu współrzędnych.
3. Po odbiciu mamy otrzymać figurę początkową.

Pytanie: Co to za figura?

Całą noc przewaliłem na szukaniu tej przeklętej figury... Jakieś pomysły?
Awatar użytkownika
DEXiu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1174
Rejestracja: 17 lut 2005, o 17:22
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jaworzno
Pomógł: 69 razy

Zagadka z odbijaniem figur

Post autor: DEXiu »

Możliwe że nie widzę jakiegoś ukrytego kruczku, ale IMHO jedynym rozwiązaniem jest zbiór pusty (chyba, że dopuszczamy "odcięcie" zbioru pustego) Dowód? Proszę:
Aby po odbiciu (przez "odbicie" rozumiemy "symetrię względem prostej"?) względem dowolnej osi układu otrzymać wyjściową figurę to logicznym jest, że dowolny punkt należący do odcinanej części musi mieć swój odpowiednik symetryczny do niego względem osi. Ale wobec tego gdy usuniemy ten punkt i odbijemy figurę symetrycznie, to co prawda w tym miejscu znów pojawi się punkt należący do tej figury, ale nie będzie już punktu doń symetrycznego (został usunięty przed odbiciem). Coś przeoczyłem?
bosz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 115
Rejestracja: 22 sty 2008, o 19:35
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Edinburgh
Pomógł: 14 razy

Zagadka z odbijaniem figur

Post autor: bosz »

Moj pomysl jest taki ze dziwczyna chciala miec czlowieka z glowy .

Albo to jakis zart matematyczny..
ODPOWIEDZ