Nie mogę znaleźć i sobie przypomnieć czyje to twierdzenie - ktoś cos podrzuci?
Jeżeli weżmiemy odcinek AB i podzielimy na a i b w punkcie C. Następnie weźmiemy dowolna krzywą zamknietą (chyba wypukłą co by to nie miało znaczyć - bez wgnieceń ). Końce odcinka zamocujemy na krzywej i "oblecimy" cała krzywą, to punkt C wyznaczy nową krzywą zamknietą. A róznica pól obu krzywych wyniesie \(\displaystyle{ \pi \cdot a \cdot b}\)