Twr. Cevy i Menelaosa

Wielokąty (n>3). Okręgi. Inne figury płaskie. Zadania i twierdzenia z nimi związane. Geometria rzutowa na płaszczyżnie.
wiedzmac
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 481
Rejestracja: 13 lip 2011, o 20:39
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sucha/Wrocław
Podziękował: 16 razy
Pomógł: 62 razy

Twr. Cevy i Menelaosa

Post autor: wiedzmac »

Witam,
Od dłuższego czasu męczy mnie problem związany z poprawnością twierdzenia menelaosa i cevy.

Chodzi mi dokładniej o iloczyn stosunków różnych odcinków (tych z twierdzenia).
Przykładowo w podręczniku Pawłowskiego iloczyn jest równy \(\displaystyle{ -1}\). Spotkałem się z taką wersję także w innych książkach.

Tymczasem w innych źródłach (kółko staszicowe, wikipedia, delta, ...) iloczyn ten jest równy \(\displaystyle{ 1}\).

Mógłby mi ktoś wytłumaczyć skąd wziął się ten minus u Pawłowskiego? Czym różnią się obie wersje? Gdzie i kiedy należy korzystać z dodatniej wersji? Jak to się ma do rozwiązywania zadań olimpijskich?

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi,
Bartosz Bednarczyk
norwimaj
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5101
Rejestracja: 11 mar 2011, o 16:31
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 52°16'37''N 20°52'45''E
Podziękował: 4 razy
Pomógł: 1001 razy

Twr. Cevy i Menelaosa

Post autor: norwimaj »

Tam gdzie jest \(\displaystyle{ -1}\), przyjęta jest następująca konwencja konwencja. Jeśli wektory \(\displaystyle{ \overrightarrow{AB}}\) i \(\displaystyle{ \overrightarrow{BC}}\) są zgodne, to \(\displaystyle{ \frac{AB}{BC}}\) jest po prostu ilorazem długości boków. Jeśli wektory te są zwrócone przeciwnie, to \(\displaystyle{ \frac{AB}{BC}}\) jest liczbą przeciwną do ilorazu długości boków. Tam, gdzie ta konwencja jest stosowana, może się pojawić \(\displaystyle{ -1}\).
ODPOWIEDZ