Zadanie - trójkąt

Dział poświęcony konstrukcjom platońskim i nie tylko...
xanax
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 3 cze 2008, o 21:01
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Zadanie - trójkąt

Post autor: xanax »

Mam problem z pewnym zadaniem, próbowałem już na kilka sposobów, ale nie wychodziło...

Narysuj dowolny trójkąt i podziel go na dwa trójkąty, których stosunek PÓL wynosi 2:3
Awatar użytkownika
klaustrofob
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1984
Rejestracja: 11 lis 2007, o 07:29
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: inowrocław
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 607 razy

Zadanie - trójkąt

Post autor: klaustrofob »

dzielisz dowolny bok na pięć części, wybierasz trzy licząc od jednego z wierzchołków, łączysz koniec odcinka "trzyczęściowego" z wierzchołkiem naprzeciwko i masz.
xanax
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 3 cze 2008, o 21:01
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Zadanie - trójkąt

Post autor: xanax »

klaustrofob pisze:dzielisz dowolny bok na pięć części, wybierasz trzy licząc od jednego z wierzchołków, łączysz koniec odcinka "trzyczęściowego" z wierzchołkiem naprzeciwko i masz.
tak już robiłem, to jest źle zrobione.
Awatar użytkownika
tkrass
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1464
Rejestracja: 21 lut 2008, o 13:11
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Cambridge / Warszawa
Podziękował: 10 razy
Pomógł: 186 razy

Zadanie - trójkąt

Post autor: tkrass »

lol a niby dlaczego?
xanax
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 3 cze 2008, o 21:01
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Zadanie - trójkąt

Post autor: xanax »

tkrass pisze:lol a niby dlaczego?
Podobno trzeba zastosować jakiś ślimak... i coś tam, że te boki które powstaną nie będą wysokościami i nie będzie można obliczyć z nich pól trójkąta by to udowodnić.
Szczerze mówiąc to ja już nie mam pojęcia.
Awatar użytkownika
DEXiu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1174
Rejestracja: 17 lut 2005, o 17:22
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jaworzno
Pomógł: 69 razy

Zadanie - trójkąt

Post autor: DEXiu »

xanax pisze:
tkrass pisze:lol a niby dlaczego?
Podobno trzeba zastosować jakiś ślimak... i coś tam, że te boki które powstaną nie będą wysokościami i nie będzie można obliczyć z nich pól trójkąta by to udowodnić.
Que? Co za bzdury. Jakoś ciężko mi uwierzyć, że powiedział Ci tak nauczyciel. Nie trzeba żadnych ślimaków (w ogóle co to za pomysł ) ani tego, aby jakieś boki były wysokościami. Oba powstałe w ten sposób trójkąty mają wspólną wysokość i podstawy w danym stosunku, więc stosunek pól też będzie taki.
ODPOWIEDZ