Witam , mam takie równanko
\(\displaystyle{ \sin3x = \cos2x}\)
Rozwiązuje je tak :
\(\displaystyle{ \cos2x = \sin \left( \frac{\pi }{2} - 2x \right) \\
\sin3x = \sin \frac{\pi }{2} - 2x \right) \\
\sin \left( x \right) = \sin \left( y \right) \Leftrightarrow x = y +2k \pi \vee x = \pi -y + 2k \pi \\
3x = \frac{ \pi }{2} - 2x + 2k \pi \vee 3x = \pi + 2x - \frac{ \pi }{2} + 2k \pi \\
x = \frac{ \pi }{10} + \frac{2k \pi }{5} \vee x = \frac{ \pi }{2} + 2k \pi , k \in C}\)
Tymczasem w wolframie są takie rozwiązania, z których tylko jedno powiela się z moim . O co chodzi ?
Skąd tyle rozwiązań ?
-
- Użytkownik
- Posty: 272
- Rejestracja: 10 lut 2013, o 22:35
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 76 razy
Skąd tyle rozwiązań ?
Ostatnio zmieniony 1 lip 2015, o 22:08 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawa wiadomości.
Powód: Poprawa wiadomości.
-
- Użytkownik
- Posty: 548
- Rejestracja: 16 cze 2010, o 18:30
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 29 razy
- Pomógł: 96 razy
Skąd tyle rozwiązań ?
Wolfram po prostu nie "zebrał" tych rozwiązań do kupy. To jest dokładnie to samo. Narysuj sobie na osi liczbowej i wyznacz kilka kolejnych dodatnich i ujemnych, jeśli tego nie widzisz, że one się pokrywają.
Nawiasem mówiąc to drugie rozwiązanie: \(\displaystyle{ x = \frac{ \pi }{2} + 2k \pi , k \in C}\) wynika z tego pierwszego (sprawdź sobie \(\displaystyle{ k={1, 6, ...}}\)).
Nawiasem mówiąc to drugie rozwiązanie: \(\displaystyle{ x = \frac{ \pi }{2} + 2k \pi , k \in C}\) wynika z tego pierwszego (sprawdź sobie \(\displaystyle{ k={1, 6, ...}}\)).
Ostatnio zmieniony 1 lip 2015, o 22:10 przez chlorofil, łącznie zmieniany 1 raz.