Rozwiazac równanie

[piasek101]

Myślę, że polemika z Panami jest bezcelowa..

W pełni się z tym zgadzam - od samego początku.

\(\displaystyle{ x=\frac{2k+1}{12}\pi}\)

Weźmy k=1; mamy \(\displaystyle{ x = 0,25 \pi}\);nie polemizuję.

[Dudenzz]

\(\displaystyle{ x=\frac{2k+1}{12}}\)

Przyznaje, że tu się pomyliłem, ale to przez roztargnienie, oczywiście:

\(\displaystyle{ 2x=\frac{2k_1+1}{6}\pi}\), \(\displaystyle{ k_1 \in N}\)
\(\displaystyle{ x=\frac{2d+1}{12}\pi}\), \(\displaystyle{ \frac{d}{2} \in N}\)
\(\displaystyle{ x=\frac{4k_2+1}{12}\pi}\), \(\displaystyle{ k_2 \in N}\)

Dlaczego tutaj muszę napisać, że wszystkie operacje wykonuje w dziedzinie pierwszego okresu. Jak to zwykle bywa przy funkcjach okresowych, jako dziedzinę traktuję jeden okres. Być może nie napisałem tego w rozwiązaniu, ale łatwo to wywnioskować. Często nawet nie wiemy, że dokonujemy cichych założeń, im dłużej liczymy, tym te założenia stają się coraz bardziej oczywiste i coraz częściej je pomijamy. Rozwiązując zadania probablistycznie nie definiuję trójki V,F,P przed każdym zadaniem. Badając szeregi nie piszę po każdym zdaniu, że n, bez względu na przekształcenia należy do liczb naturalnych. Licząc objętość bryły, nie udowadniam, że przestrzeń trójwymiarowa bazująca na iloczynie kartezjańskim jest poprawna bo ma zdefiniowany iloczyn kartezjański, wersory jednostkowe na których zbudowane są osi są wzajemnie ortogonalne etc. Podejżewam, że kolega, któremu pomagałem zrozumiał to, że te rozwiązania są powielane dalej na płaszczyźnie, ale to wciąż rozwiązania bazujące na tym samym przekształceniu, tylko przy drugim, trzecim, etc. okresie przy przekształceniu sin w arcsin, w końcu taka cecha funkcji okresowych. Znęcanie się nad zagadnieniem, które nie niesie ze sobą żadnej łamigłówki nie jest matematyką w moich oczach. Pan, Panie piasek101 zachowuje się jakby conajmniej był pempkiem świata, pomyliłem się, każdy może się pomylić. Pański komentarz traktuję jako nacechowany negatywnie, więc obrazę at persona.

Jeżeli w waszych oczach to bardzo istotne edytuje rozwiązanie uwzględniając omówione założenie.

[Lorek]

Pan, Panie piasek101 zachowuje się jakby conajmniej był pempkiem świata,

Hm ja w postach Piaska nie widzę by się zachowywał jak pępek, prędzej ta wypowiedź nasuwa takie domysły:

Z reguły nie rozwiązuje tego typu zadań, bo ich definicja jest w książce, masz farta, że to wyjątkowa sytuacja

Tylko jedno rozwiązanie ?

I w tym momencie wystarczyło napisać "+ oczywiście okres" albo coś podobnego i by wszyscy by byli zadowoleni, ale:

Tak. I dobrze, że jedno, przecież to pojedyńczy pierwiastek x w równaniu.

a później masz pretensje, że się Ciebie czepiają.

Jeżeli któryś "nauczyciel" stwierdzi, że takie rozwiązanie jest złe, niech napraiwia oś liczb jako poprawną przestrzeń liczbową i niech zaczyna od iloczynu skalarnego, a nie od funkcji okresowych.

Każdy nauczyciel powinien stwierdzić, że to rozwiązanie jest złe, a przynajmniej niepełne. Btw po co tu iloczyn skalarny?

nie jest matematyką w moich oczach

No to 'ciekawie' pojmujesz matematykę, skoro istotne szczegóły uważasz za nieważne.
Poza tym niby dążysz do uproszczeń, a Twoje rozwiązanie to jak jazda z Krakowa do Warszawy przez Gdańsk, więc coś mi tu nie pasuje...

[piasek101]

... Pan, Panie piasek101 zachowuje się jakby conajmniej był pempkiem świata, pomyliłem się, każdy może się pomylić. Pański komentarz traktuję jako nacechowany negatywnie, więc obrazę at persona.

Na szczęście moje komentarze są widoczne i każdy może je ocenić co do ich obraźliwości.

Ty obraziłeś mnie w sposób oczywisty.

Dopiero teraz dotarło do Ciebie, że wystarczy poprawić post.