\(\displaystyle{ tg \alpha = 2}\)
a więc:
\(\displaystyle{ tg(2 \alpha - \frac{\pi}{2} ) = tg(2arctg(2)- \frac{\pi}{2} ) = \frac{3}{4}}\)
dlaczego to jest 3/4 skoro podwojony arctg(2) to jakieś 63,43494882. Podstawiając tę niedokładną wartość pod 2*arctg(2) wychodzi coś bardzo bliskiemu 3/4. Wpisując jednak całą formułę:
\(\displaystyle{ tg(2arctg(2)- \frac{\pi}{2} ) = \frac{3}{4}}\) do kalkulatora, wychodzi ładnie 3/4. Jakiego on algorytmu używa, że nie korzysta z przybliżonej wartości arcusatangensa tylko ładnie mu wychodzi 3/4?
Przybliżanie wartości arctg
- Nakahed90
- Użytkownik
- Posty: 9096
- Rejestracja: 11 paź 2008, o 22:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Pomógł: 1871 razy
Przybliżanie wartości arctg
\(\displaystyle{ tg(2\alpha-\frac{\pi}{2})=-tg(\frac{\pi}{2}-2\alpha)=-ctg2\alpha=...}\)
-
- Użytkownik
- Posty: 5405
- Rejestracja: 11 sty 2005, o 22:21
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: a z Limanowej
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 422 razy
Przybliżanie wartości arctg
\(\displaystyle{ \tg \left(2 \alpha - \frac{\pi}{2} \right) = - \ctg 2 \alpha = - \frac{1}{\tg 2 \alpha} = - \frac{1}{\frac{2 \tg \alpha}{1 - \tg^{2} \alpha}} = - \frac{1 - \tg^{2} \alpha}{2 \tg \alpha} = - \frac{1-4}{4} = \frac{3}{4}}\)