Analizuję liniową niezależność wektorów i natrafiłem na następujące zadanie. Co oznacza, że przestrzeń ma wymiar większy, niż ilość danych wektorów. Gdy wymiar przestrzeni jest równy ilości wektorów, to tworzymy macierz i jeżeli wszystkie współczynniki równają się zero wnioskujemy, że wektory są liniowo niezależne. Nie wiem jak ułożyć macierz w takiej sytuacji. Wypełnić dwie pozostałe kolumny zerami??
Zadanie)
Zbadaj liniową niezależność wektorów:
\(\displaystyle{ R^5, d_1=(1,2,3,4,5), d_2=(5,4,3,2,1), d_3=(1,0,1,0,1)}\)
Liniowa niezależność wektorów.
-
- Użytkownik
- Posty: 394
- Rejestracja: 5 maja 2007, o 22:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wieluń
- Pomógł: 99 razy
Liniowa niezależność wektorów.
Nie, liczysz po prostu rząd macierzy. Jeśli jest równy ilości wektorów to są one liniowo niezależne, jeśli mniejszy to są liniowo zależne.
Zwykle tworzysz kombinacje liniową sprawdzanych wektorów i przyrównujesz do zera. Jeśli jedynym rozwiązanie są wszystkie współczynniki równe zeru, to wektory są liniowo niezależne.
Można jednak zapisań równanie w postaci macierzowej. I to co napisałem na początku wynika z rozwiązywania takiego układu w tej postaci. Ponieważ przyrównywaliśmy do zera, to macierz współczynników zawsze będzie równa macierzy rozszerzonej. Zatem, jeśli rząd będzie równy liczbie wektorów to otrzymamy dokładnie jedno rozwiązanie - zerowe. Jeśli mniejszy, to otrzymamy nieskończenie wiele rozwiązań zależnych od jednego z wektorów - czyli liniową zależność.
Zwykle tworzysz kombinacje liniową sprawdzanych wektorów i przyrównujesz do zera. Jeśli jedynym rozwiązanie są wszystkie współczynniki równe zeru, to wektory są liniowo niezależne.
Można jednak zapisań równanie w postaci macierzowej. I to co napisałem na początku wynika z rozwiązywania takiego układu w tej postaci. Ponieważ przyrównywaliśmy do zera, to macierz współczynników zawsze będzie równa macierzy rozszerzonej. Zatem, jeśli rząd będzie równy liczbie wektorów to otrzymamy dokładnie jedno rozwiązanie - zerowe. Jeśli mniejszy, to otrzymamy nieskończenie wiele rozwiązań zależnych od jednego z wektorów - czyli liniową zależność.
-
- Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 20 wrz 2012, o 22:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Koniecpol
Liniowa niezależność wektorów.
Mam taki przykład ale moim zdaniem jest w nim błąd. Rozwiązałem po swojemu i proszę o sprawdzenie:
Sprawdź liniową niezależność wektorów:
\(\displaystyle{ \left[ 3,-1,2\right] , \left[ 2,1,0\right], \left[ 6,3,0\right]
x\left[ 3,-1,2\right] , y\left[ 2,1,0\right], z\left[ 6,3,0\right]
\begin{cases} 3x+2y+6z=0 \\ -x+y+3z=0 \\ 2x=0\end{cases}
\begin{cases} 2y+6z=0 /:2 \\ y+3z=0 \\ x=0\end{cases}
\begin{cases} y+3z=0 \\ y+3z=0 \\ x=0\end{cases}
\begin{cases} y=-3z \\ 3z=-y :/3 \\ x=0\end{cases}
\begin{cases} y=-3z \\ z=-y/3 \\ x=0\end{cases}
\begin{cases} y=-3(-y/3) \\ z=-y/3 \\ x=0\end{cases}
\begin{cases} y=y \\ z=-y/3 \\ x=0\end{cases}}\)
Czy coś policzyłem źle i dlatego tak dziwnie wyszło? Skoro nie wyszły zera to jest to układ liniowo zależny?
Sprawdź liniową niezależność wektorów:
\(\displaystyle{ \left[ 3,-1,2\right] , \left[ 2,1,0\right], \left[ 6,3,0\right]
x\left[ 3,-1,2\right] , y\left[ 2,1,0\right], z\left[ 6,3,0\right]
\begin{cases} 3x+2y+6z=0 \\ -x+y+3z=0 \\ 2x=0\end{cases}
\begin{cases} 2y+6z=0 /:2 \\ y+3z=0 \\ x=0\end{cases}
\begin{cases} y+3z=0 \\ y+3z=0 \\ x=0\end{cases}
\begin{cases} y=-3z \\ 3z=-y :/3 \\ x=0\end{cases}
\begin{cases} y=-3z \\ z=-y/3 \\ x=0\end{cases}
\begin{cases} y=-3(-y/3) \\ z=-y/3 \\ x=0\end{cases}
\begin{cases} y=y \\ z=-y/3 \\ x=0\end{cases}}\)
Czy coś policzyłem źle i dlatego tak dziwnie wyszło? Skoro nie wyszły zera to jest to układ liniowo zależny?