witam, mam małą wątpliwość.
mam układow rownan
x+y=1
2x+3y=5
4x+5y=7
i rozwiązuje je, wyliczam r(a)=2=r(u)=m
m - liczba niewiadomych
i teraz w ksiazce mam cos takiego, ze dalej licze z
x+y=1
2x+3y=5
a "4x+5y=7" jakbyn pomijal
dlaczego tak się dzieje? w kilku przykładach mam cos takiego zrobione
chcialbym dowiedzieć się od czego to zależy ? czy to jest schemat jakis?
macierz - układ równan
macierz - układ równan
no ok, i tak za kazdym razem jest? a jak tak sie nie bedzie dało ? to jak policze rozwiazania ze zmienna t w 3 rownaniach?
[ Dodano: 18 Listopada 2007, 23:26 ]
drugi przykład:
x+y-2z=0
xi2y+z=0
-2x+y+z=0
i jak teraz?
[ Dodano: 18 Listopada 2007, 23:26 ]
drugi przykład:
x+y-2z=0
xi2y+z=0
-2x+y+z=0
i jak teraz?
- doliva
- Użytkownik
- Posty: 156
- Rejestracja: 19 kwie 2006, o 19:13
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Biała Podlaska
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 33 razy
macierz - układ równan
Mniemam, że w drugim równaniu zamiast "i" powinien być "-". Wówczas równanie trzecie pomnożone przez -1 jest kombinacją (dokładnie sumą) dwóch pozostałych równań.