intuicyjne pojęcie tensora

Przestrzenie wektorowe, bazy, liniowa niezależność, macierze.... Formy kwadratowe, twierdzenia o klasyfikacji...
mennandore
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 58
Rejestracja: 1 lis 2008, o 23:44
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Podkarpacie

intuicyjne pojęcie tensora

Post autor: mennandore »

Pytanie jest raczej fundamentalne - Co to jest tensor? Spotkalem róznie interpretacje, w przypadku tensora 2 rzędu np że jest to "byt matematyczny" który ma jakby JEDNOCZESNIE 2 kierunki (a nie 2 osobno i "zsumowane"). Narysowalem sobie uklad wspolrzędnych (2 wymiarowy) i drugi (ten sam początek - 0) zrotowany o pewien kąt. Wektor w tych "jednoczesnie" dwóch ukladach faktycznie ma jakby 2 kierunki, ale bardzo frustruje mnie pojęcie jego SKŁADOWYCH - czym są te "diady" ? Jak je interpretować ? Co to znaczy że "tensory zostaly wymyslone po to aby opisywać zjawiska bez koniecznosci wyboru odniesienia" ? Jakiś przykład? Czy mozna to naiwnie rozumieć że tensor jako że (przepraszam za barwne określenie) będąc już niejako "jednoczesnie w dwóch światach" - ukladach odniesienia (bo 2 kierunki) nie zmienia się po przejsciu z jednego do drugiego?

W przypadku tensora naprężenia rozumuje w ten sposob - mamy uklad sił i "uklad powierzchni" - wektory te mają skladowe w kierunkach x,y,z. Tensor naprężenia to intuicyjnie jakby "zmieszanie" - "byt matematyczny jednoczeny" (co ja pisze .....) bo ma skladowe kombinowane

Z góry dzieki za odpowiedz, pozdrawiam
ODPOWIEDZ