\(\displaystyle{ {z \in C : Arg ( \frac{z+2j+1}{z+1} ) = \frac{ \pi }{2} }}\)
zacząłem to robić w ten sposób:
\(\displaystyle{ Arg (z+2j+1) - Arg(z+1) = \frac {\pi}{2}
Arg ((x+1)+j(y+2)) - Arg((x+1)+jy) = \frac{\pi}{2}}\)
ale utknąłem w martwym punkcie.. co oznaczać może tylko to, że to nie jest sposób który prowadzi do dobrego rozwiązania, mógł by mi ktoś "przystępnie" wytłumaczyć w jaki sposób rozwiązywać podobne równania?
pozdrawiam mith.
zaznaczyć na płaszczyźnie zespolonej
zaznaczyć na płaszczyźnie zespolonej
Co to oznacza, że argument danej liczby zespolonej ma wlasnie taki kąt? Gdzie taka liczba wtedy lezy na plaszczyznie? Co mozesz powiedziec o czesci rzeczywistej takiej liczby zespolonej. Odpowiedz na te pytania a od razu zobaczysz co robic.
zaznaczyć na płaszczyźnie zespolonej
ale, jeżeli mam zapisane w postaci:\(\displaystyle{ Arg((x+1)+j(y+2))}\) wyznaczenie argumentu tego wyrażenia jest możliwe w sposób jednoznaczny?
zaznaczyć na płaszczyźnie zespolonej
Odpowiedz na pytania ktore Ci zadałem...bo argumentu Ty nie musisz wyznaczac wiec pytanie jest bez sensu
zaznaczyć na płaszczyźnie zespolonej
heh... masz rację więc liczba ta leży na dodatniej części wykresu Im, Im z > 0, Re z =0 więc teraz żeby to jakoś poprawnie zapisać rozwiązuje równania x+1+x+1=0 i y+2+y>0 ?? sorrki, że rozkładam to całkowicie na części pierwsze.. ale w końcu chce rozkminić równania z "Arg"..
zaznaczyć na płaszczyźnie zespolonej
\(\displaystyle{ \frac{z+2j+1}{z+1}}\)
z tej postaci masz uzyskac czesc rzeczywistą i czesc urojoną. Nie rozbijamy na roznice argumentow jak Ty to zrobiles.
z tej postaci masz uzyskac czesc rzeczywistą i czesc urojoną. Nie rozbijamy na roznice argumentow jak Ty to zrobiles.