Narysuj na płaszczyźnie zespolonej..
Narysuj na płaszczyźnie zespolonej..
Narysuj na płaszczyźnie zespolonej zbiór
z\(\displaystyle{ \in Z - (1)}\)
: Im : \(\displaystyle{ \frac{z - i}{z - 1}}\)
Jak można to prosze o baaardzo dokładne rozwiązanie..Nie było mnie w sql i mam spore zaległości..Nie wiem jak to ugryźć..
z\(\displaystyle{ \in Z - (1)}\)
: Im : \(\displaystyle{ \frac{z - i}{z - 1}}\)
Jak można to prosze o baaardzo dokładne rozwiązanie..Nie było mnie w sql i mam spore zaległości..Nie wiem jak to ugryźć..
Narysuj na płaszczyźnie zespolonej..
Przez sprzezenie umiesz mnozyc, nie? Wiesz co to jest czesc urojona liczby zespolonej?
Narysuj na płaszczyźnie zespolonej..
No to po co sie bierzesz za takie zadania? Bez tej wiedzy nic nie zrobisz.
Narysuj na płaszczyźnie zespolonej..
I Pani nauczycielka wie ze ludzie na forum Ci rozwiazuja zadania? Daj mi namiar do tej Pani. Uczciwie nalezy zapracowac sobie na ocene, a nie tak!!
-
- Użytkownik
- Posty: 5405
- Rejestracja: 11 sty 2005, o 22:21
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: a z Limanowej
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 422 razy
Narysuj na płaszczyźnie zespolonej..
W ogóle z pedagogicznego i zdroworozsądkowego punktu widzenia pani nauczycielka zrobiła rzecz niezwykle głupią - mało jest tematów dla gimnazjalistów ciekawych? Boże, niechbym ją spotkał, ja bym jej wyjaśnił, na czym nauczanie polega bez przebierania w słowach, bo aż mnie trzęsie, gdy tacy ludzie psują opinię porządnym nauczycielom matematyki.
Narysuj na płaszczyźnie zespolonej..
Przyznaję, Panie się nie popisała...
Bez przygotowania to bezsens. Ja np. miałem liczby zespolone w 3 gimnazjum ( może nie wszytko, ale dobre podstawy ) i w tym roku zespolone w geometrii trochę.robson161 pisze: a nie zespolone daje w gimnazjum !
-
- Użytkownik
- Posty: 5405
- Rejestracja: 11 sty 2005, o 22:21
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: a z Limanowej
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 422 razy
Narysuj na płaszczyźnie zespolonej..
W trzeciej gimnazjum? Z jakiej okazji? Bo ja tak hobbystycznie się nimi zająłem, a u was może było szerzej dla klasy, czy coś?
-
- Użytkownik
- Posty: 268
- Rejestracja: 24 mar 2009, o 13:06
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 35 razy
Narysuj na płaszczyźnie zespolonej..
Ta dyskusja mi przypomina nauczyciela z mojego liceum, który miał zwyczaj uczenia w pierwszej klasie pochodnych i całek. Oczywiście nie chodziło mu o podstawy, Taylor i te sprawy, też były, jak już lecieć po bandzie to na całego.
Narysuj na płaszczyźnie zespolonej..
Tak po prostu nam wprowadził Pan Bobiński. Mamy 3 grupy z matmy (ja jestem w najwyższej) i po prostu mieliśmy. Jak każdy inny dział. Ale to tylko z miesiąc Nie pamiętam, po trygonometrii chyba.
Narysuj na płaszczyźnie zespolonej..
Na legalu W zasadzie mamy matmę z dwoma nauczycielami naraz, jeden robi to, drugi ( w zasadzie druga ) tamto. Czasowych problemów nie ma, choć mamy tylko 7 godzin matmy w tygodniu ( + oddzielne kółko ). Z Panią raczej troszkę elementarniejsze rzeczy do np. matury, bo takie coś trzeba zrobić ( nie że Pani dr brakuje wiedzy ). A z Panem w tym roku mieliśmy geometrię analityczną wraz ze stożkowymi, z których za tydzień mam sprawdzian. Trochę o klasyfikacji krzywych drugiego stopnia, zespolone w geometrii też trochę, wspomniane o inwersji, obrocie, jednokładności w układzie współrzędnych, także na płaszczyźnie zespolonej. Jakieś wielomiany z rozkładem w \(\displaystyle{ \mathbb{C}}\), Kryterium Eisensteina, indukcja, trochę o ciągach, dwumianie Newtona, kombinatoryce. Mieliśmy też parę lekcji o gęstości zbiorów, kresach, równoliczności itp.
Ogólnie trochę skaczemy z materiałem, może zbytnio nie pędzimy, ale można się trochę dowiedzieć
Ogólnie trochę skaczemy z materiałem, może zbytnio nie pędzimy, ale można się trochę dowiedzieć