Treść:
Dla jakiego p iloczyn miejsc zerowych funkcji \(\displaystyle{ x^2 + 3x -p^2 + 2p}\) jest równy mniejszemu pierwiastkowi równania \(\displaystyle{ (3 - \frac{x}{2} )(2x-p)=0}\)?
Najpierw obliczyłem miejsca zerowe z równania: \(\displaystyle{ (3 - \frac{x}{2} )(2x-p)=0}\)
i wyszło mi:
\(\displaystyle{ x_1 = 6 \quad \quad \quad \quad x_2 = \frac{1}{2} p}\)
I ja zrobiłem takie założenia:
\(\displaystyle{ 1. \Delta 0 \\ \\
2. \begin{cases} \frac{1}{2} p x_2= \frac{1}{2} p \end{cases} \begin{cases} \frac{1}{2} p 6 \\ x_1 x_2=6 \end{cases}}\)
Pytanie: czy moje założenia są poprawne?
Proszę o szybką odpowiedź i z góry dziękuje za pomoc!
iloczyn miejsc zerowych funkcji - czy dobrze myśle?
-
- Użytkownik
- Posty: 261
- Rejestracja: 18 maja 2007, o 21:42
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kruszyny
- Podziękował: 14 razy
- Pomógł: 21 razy
iloczyn miejsc zerowych funkcji - czy dobrze myśle?
Tak bo chyba w drugim założeniu jest przerwa miedzy 6 i x1