Nie wiedziałem gdzie to wrzucić więc jest tutaj...
Mam taką funkcję: \(\displaystyle{ a^{2}\cdot(12-2a)}\) mam obliczyć jej wartość największą
Ja rozwiązałbym to wykresem(ale nie umiałbym wyliczyć wart najw...) ale dostałem wskazówkę, której nie rozumiem
Wielomian więc pochodna, miejsca zerowe, maximum( z + na - ) tam wartość największa.
Nie rozumiem co mam zrobić....
Wielomian, pochodna
- Marco Reven
- Użytkownik
- Posty: 51
- Rejestracja: 13 wrz 2007, o 14:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: z nikąd
- Podziękował: 9 razy
- Pomógł: 2 razy
-
- Użytkownik
- Posty: 1384
- Rejestracja: 26 lis 2006, o 21:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 33 razy
- Pomógł: 268 razy
Wielomian, pochodna
musisz policzyć pochodną tego wyrażenia.. i korzystając z twierdzenia, że w miejscach zerowych pochodnej funkcja ma punkty przegięcia lub ekstrema, oraz tego, że jeśli w pewnym przedziale pochodna jest >0 to w tym przedziale funkcja rośnie, a gdy mniejsza to funkcja maleje liczysz maksimum funkcji.. będzie to wyglądało tak:
\(\displaystyle{ f(a)=12a^2-2a^3}\)
pochodna:
\(\displaystyle{ f'(a)=24a-6a^2=6(4a-a^2)=6a(4-a)}\)
stąd w punktach x=0 i x=4 funkcja ma ekstrema.. ramiona paraboli pochodnej skierowane są ku dołowi zatem w przedziałach \(\displaystyle{ (-\infty;0)\cup(4;\infty)}\) pochodna jest ujemna a funkcja maleje, a w przedziale \(\displaystyle{ (0;4)}\) pochodna dodatnia a funkcja rośnie.. zatem w pkcie x=0 pochodna osiąga minimum lokalne, a w pkcie x=4 maksimum lokalne.. teraz obliczając f(4) obliczamy wartość maksimum... ale nie jest to wartość największa bo łatwo zauważyć że przy x dążącym do \(\displaystyle{ -\infty}\) funkcja dąży do nieskończoności.. jest to zatem jedynie maksimum lokalne..
\(\displaystyle{ f(a)=12a^2-2a^3}\)
pochodna:
\(\displaystyle{ f'(a)=24a-6a^2=6(4a-a^2)=6a(4-a)}\)
stąd w punktach x=0 i x=4 funkcja ma ekstrema.. ramiona paraboli pochodnej skierowane są ku dołowi zatem w przedziałach \(\displaystyle{ (-\infty;0)\cup(4;\infty)}\) pochodna jest ujemna a funkcja maleje, a w przedziale \(\displaystyle{ (0;4)}\) pochodna dodatnia a funkcja rośnie.. zatem w pkcie x=0 pochodna osiąga minimum lokalne, a w pkcie x=4 maksimum lokalne.. teraz obliczając f(4) obliczamy wartość maksimum... ale nie jest to wartość największa bo łatwo zauważyć że przy x dążącym do \(\displaystyle{ -\infty}\) funkcja dąży do nieskończoności.. jest to zatem jedynie maksimum lokalne..
- Marco Reven
- Użytkownik
- Posty: 51
- Rejestracja: 13 wrz 2007, o 14:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: z nikąd
- Podziękował: 9 razy
- Pomógł: 2 razy