Naszkicuj funkcję

[nowyu]

Mam zadanie naszkicować funkcję:
\(\displaystyle{ x^{3}-4x^{2}+4x+1=f(x)}\)
Jakieś pomysły jak wyznaczyć miejsca zerowe?

[pawlo392]

Jeśli dobrze przepisałeś to nie ma tutaj ładnego pierwiastka.

[kropka+]

pawlo392, pierwiastki nie muszą być wymierne.

Kod: Zaznacz cały

https://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3wnanie_sze%C5%9Bcienne

[a4karo]

A nie możesz po prostu zrobić tabelki?

[Rozbitek]

a4karo, skąd wiesz, że można to zrobić?
Wszedłem w wolfram i nie byłoby to głupie, ale jak tak patrzę na to równanie, to wcale pewny bym nie był - pytanie: czego nie widzę?

[a4karo]

Bo jest napisane: naszkicuj. Robi się to zwykle po to, żeby zorientować się jak wygląda wykres.

[Belf]

Co to oznacza "naszkicuj funkcję" ?

[a4karo]

Czyżbyś fachowcom, którzy coś Ci robili w domu rysował piękne rysunki techniczne?

[Belf]

Drażni mnie niechlujstwo w języku matematycznym typu:

"miejsce zerowe funkcji, to punkt przecięcia się wykresu z osią \(\displaystyle{ OX}\)"
"miejscami zerowymi funkcji są: \(\displaystyle{ x = -1 \ i \ x= 2}\)"

[a4karo]

A co w tym niechlujnego?

[Belf]

Czy pytanie dotyczy mojego ostatniego wpisu ?

[a4karo]

tak

[Belf]

Nawet zakładając, że piszący takie zdania ( widziałem to w życiu nazbyt często), wie o co chodzi,
to przecież takie sformułowania są nonsensami.

Podobnie jest w pierwszym poście. Szkicuje ( rysuje ) sie wykres funkcji, a nie funkcję.

[a4karo]

To zdecyduj się - nonsens czy niechlujstwo. Tego pierwszego usprawiedliwić nie można, z tym drugim trzeba walczyć. Jak ktos na licznik i mianownik mówi "to u góry" i "to na dole" to to jest niechlujstwo, ale nie nonsens

[Belf]

W kontekście w jakim napisałem, tzn. piszący wie o co chodzi, ale nonsensownie to zpisuje,
to to oznacza niechlujstwo.