Robię to w ten sposób:
Poprawny dowód
Poprawny dowód
Uzasadnij, że jeżeli a jest liczbą ujemną, to \(\displaystyle{ a+ \frac {1}{a} \le -2}\).
Robię to w ten sposób:
Czy to jest poprawny dowód?
Robię to w ten sposób:
Ukryta treść:
Ostatnio zmieniony 20 paź 2016, o 18:36 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawa wiadomości.
Powód: Poprawa wiadomości.
-
- Użytkownik
- Posty: 171
- Rejestracja: 26 lut 2016, o 17:32
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 14 razy
Poprawny dowód
ten wniosek wygląda na błędny.ceanseer pisze: Jeśli \(\displaystyle{ W(1)=4>0}\) to \(\displaystyle{ a \in (- \infty ;0)}\) zawsze spełnia równanie \(\displaystyle{ a+ \frac {1}{a} \le -2}\).
Poprawny dowód
\(\displaystyle{ W}\) jako przedstawienie wartości funkcji.
\(\displaystyle{ W(a) = a^3+2a^2+a \\
a^3+2a^2+a = 0 \\
a=0 \vee a=-1}\)
Dlaczego wniosek wygląda na błędny?
Które przejścia są niejasne?
\(\displaystyle{ W(a) = a^3+2a^2+a \\
a^3+2a^2+a = 0 \\
a=0 \vee a=-1}\)
Dlaczego wniosek wygląda na błędny?
Które przejścia są niejasne?
-
- Użytkownik
- Posty: 22210
- Rejestracja: 15 maja 2011, o 20:55
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 38 razy
- Pomógł: 3755 razy
Poprawny dowód
wszystkie są jasne, ale w dowodzie powinieneś o tym jasno powiedzieć.
Tak naprawdę wolałbym zobaczyć ten dowód przeprowadzony w drugą stronę
Wyjdź od oczywistej nierówności \(\displaystyle{ a(a+1)^2\leq 0}\)
I przekształcaj z do "poczatku"
A.... dlaczego pisze, że ta nierówność jest oczywista?
Tak naprawdę wolałbym zobaczyć ten dowód przeprowadzony w drugą stronę
Wyjdź od oczywistej nierówności \(\displaystyle{ a(a+1)^2\leq 0}\)
I przekształcaj z do "poczatku"
A.... dlaczego pisze, że ta nierówność jest oczywista?
Poprawny dowód
Co to znaczy w "drugą stronę"?a4karo pisze:wszystkie są jasne, ale w dowodzie powinieneś o tym jasno powiedzieć.
Tak naprawdę wolałbym zobaczyć ten dowód przeprowadzony w drugą stronę
Nie rozumiem tego zdania.a4karo pisze:A.... dlaczego pisze, że ta nierówność jest oczywista?
-
- Administrator
- Posty: 34286
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Poprawny dowód
a4karo chodzi o to, że zaczynasz dowód od przekształcania tezy. To jest zawsze niebezpieczne, bo zalatuje dowodem "przez założenie tezy" i jest poprawne TYLKO wtedy, gdy wykonywane przejścia są równoważne. I właśnie dlatego niezbędne jest uzasadnianie równoważności przejść (czego u Ciebie nie ma).
a4karo proponuje, byś wykonał rozumowanie w odwrotnym kierunku tak, by teza pojawiła się na samym końcu jako wniosek. A zdanie, którego nie rozumiesz, to sprawdzenie czy rozumiesz, dlaczego proponowany punkt wyjścia tego dowodu, czyli nierówność \(\displaystyle{ a(a+1)^2\leq 0}\), jest istotnie prawdziwa.
JK
a4karo proponuje, byś wykonał rozumowanie w odwrotnym kierunku tak, by teza pojawiła się na samym końcu jako wniosek. A zdanie, którego nie rozumiesz, to sprawdzenie czy rozumiesz, dlaczego proponowany punkt wyjścia tego dowodu, czyli nierówność \(\displaystyle{ a(a+1)^2\leq 0}\), jest istotnie prawdziwa.
JK
Poprawny dowód
Lepiej podstawić \(\displaystyle{ b := -a}\), co daje
\(\displaystyle{ -b-\frac 1b\leq -2 \\
b+\frac 1b\geq 2}\)
co jest oczywiste na mocy AM-GM.
\(\displaystyle{ -b-\frac 1b\leq -2 \\
b+\frac 1b\geq 2}\)
co jest oczywiste na mocy AM-GM.
Poprawny dowód
Jak mam uzasadnić tę równoważność? Pod koniec dowiaduję się, że \(\displaystyle{ a}\) należy do przedziału \(\displaystyle{ (- \infty ;0)}\) i wtedy podstawiając liczbę pod \(\displaystyle{ a}\), równanie \(\displaystyle{ a(a+1)^2 = a+ \frac {1}{a} + 2}\) ma sens.
Wtedy iloczyn dwumianów \(\displaystyle{ a+1}\) da wynik dodatni, pomnożone przez wyraz \(\displaystyle{ a}\) przekształci całe wyrażenie na liczbę ujemną.
Nie wiem jak przedstawiać równoważne przejścia...
Spróbuję jeszcze raz :
Zał.: \(\displaystyle{ a \not\in 0}\)
\(\displaystyle{ a+ \frac {1}{a} \le -2 \ \ / \cdot a^2 \\ a^3+2a^2+a \le 0 \\ a(a^2+2a+1) \le 0 \\ a(a+1)^2 \le 0 \\ a=0 \ \wedge \ a=-1}\)
\(\displaystyle{ W(a) = a(a+1)^2 \\ a(a+1)^2= 0 \\ a=0 \vee a=-1}\)
\(\displaystyle{ a \in (- \infty ;0)}\)
Czy chodzi tutaj o udowodnienie \(\displaystyle{ a(a+1)^2 = a+ \frac {1}{a} +2}\) ?
Wtedy iloczyn dwumianów \(\displaystyle{ a+1}\) da wynik dodatni, pomnożone przez wyraz \(\displaystyle{ a}\) przekształci całe wyrażenie na liczbę ujemną.
Nie wiem jak przedstawiać równoważne przejścia...
Spróbuję jeszcze raz :
Zał.: \(\displaystyle{ a \not\in 0}\)
\(\displaystyle{ a+ \frac {1}{a} \le -2 \ \ / \cdot a^2 \\ a^3+2a^2+a \le 0 \\ a(a^2+2a+1) \le 0 \\ a(a+1)^2 \le 0 \\ a=0 \ \wedge \ a=-1}\)
\(\displaystyle{ W(a) = a(a+1)^2 \\ a(a+1)^2= 0 \\ a=0 \vee a=-1}\)
\(\displaystyle{ a \in (- \infty ;0)}\)
Czy chodzi tutaj o udowodnienie \(\displaystyle{ a(a+1)^2 = a+ \frac {1}{a} +2}\) ?
Ostatnio zmieniony 21 paź 2016, o 17:22 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawa wiadomości.
Powód: Poprawa wiadomości.
-
- Użytkownik
- Posty: 1114
- Rejestracja: 26 paź 2008, o 19:43
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 23 razy
- Pomógł: 157 razy
Poprawny dowód
I teraz żeby pokazać, że nierówność z zadania jest prawdziwa, powinieneś powiedzieć że kolejne kroki od tego na dole do tego na górze wynikają z siebie.
Ty wyszedłeś w tym rozwiązaniu jakby od tezy i doszedłeś do założenia - teraz wystarczy uzasadnić że na odwrót też jest to prawdą.
Ty wyszedłeś w tym rozwiązaniu jakby od tezy i doszedłeś do założenia - teraz wystarczy uzasadnić że na odwrót też jest to prawdą.
-
- Administrator
- Posty: 34286
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Poprawny dowód
No nie, co najwyżej \(\displaystyle{ a<0}\).ceanseer pisze:Zał.: \(\displaystyle{ a \not\in 0}\)
Czemu nie wymnożysz obustronnie przez \(\displaystyle{ a}\)? Znasz znak \(\displaystyle{ a}\), więc wiesz, jak zachowa się nierówność.ceanseer pisze:\(\displaystyle{ a+ \frac {1}{a} \le -2 \ \ / \cdot a^2}\)
No i tu jest moment, by napisać odpowiedni komentarz.ceanseer pisze:\(\displaystyle{ a^3+2a^2+a \le 0 \\ a(a^2+2a+1) \le 0 \\ a(a+1)^2 \le 0}\)
W ostateczności tutaj też możesz napisać komentarz, ale te pięć linijek jest zbędnych, zresztą nie bardzo wiadomo, co znaczą.ceanseer pisze:\(\displaystyle{ a=0 \ \wedge \ a=-1\\
W(a) = a(a+1)^2 \\ a(a+1)^2= 0 \\ a=0 \vee a=-1 \\
a \in (- \infty ;0)}\)
Nie. Rachunki robisz poprawne, ale nie wiesz po co je robisz. Jeżeli przekształcasz tezę równoważnie, to powinieneś dojść do czegoś, co jest prawdą i trzeba napisać czemu jest.ceanseer pisze:Czy chodzi tutaj o udowodnienie \(\displaystyle{ a(a+1)^2 = a+ \frac {1}{a} +2}\) ?
JK
Poprawny dowód
Mnożyłem przez \(\displaystyle{ a}\) i przez \(\displaystyle{ a^2}\), żeby zobaczyć jak się zachowuje na wykresie.
Dobrze, jeszcze raz. Jeżeli w zadaniu mam, że \(\displaystyle{ a}\) jest liczbą ujemną, to znaczy, że jest każdą liczbą należącą do zbioru \(\displaystyle{ (- \infty ;0)}\), więc:
Zał.: \(\displaystyle{ a<0}\)
\(\displaystyle{ a+ \frac {1}{a} \le -2 / \cdot a \\
a^2 +a+a+1 \ge 0 \\
(a+1)^2 \ge 0}\)
Iloczyn liczb o tym samym znaku daje liczbę dodatnią, więc powyższe obliczenia są prawdą.
Czy teraz jest w porządku?
Dobrze, jeszcze raz. Jeżeli w zadaniu mam, że \(\displaystyle{ a}\) jest liczbą ujemną, to znaczy, że jest każdą liczbą należącą do zbioru \(\displaystyle{ (- \infty ;0)}\), więc:
Zał.: \(\displaystyle{ a<0}\)
\(\displaystyle{ a+ \frac {1}{a} \le -2 / \cdot a \\
a^2 +a+a+1 \ge 0 \\
(a+1)^2 \ge 0}\)
Iloczyn liczb o tym samym znaku daje liczbę dodatnią, więc powyższe obliczenia są prawdą.
Czy teraz jest w porządku?
-
- Administrator
- Posty: 34286
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Poprawny dowód
Może być. Teraz jest to typowy dowód na poziomie szkolnym.
JK
PS. Nie tyle "powyższe obliczenia są prawdą", bo to nie prawdziwość obliczeń jest celem, tylko raczej "teza jest równoważna temu, że \(\displaystyle{ (a+1)^2 \ge 0}\), a to jest prawdą dla dowolnego \(\displaystyle{ a}\)".
JK
PS. Nie tyle "powyższe obliczenia są prawdą", bo to nie prawdziwość obliczeń jest celem, tylko raczej "teza jest równoważna temu, że \(\displaystyle{ (a+1)^2 \ge 0}\), a to jest prawdą dla dowolnego \(\displaystyle{ a}\)".
Poprawny dowód
Brzmi logicznie.Jan Kraszewski pisze:Może być. Teraz jest to typowy dowód na poziomie szkolnym.
JK
PS. Nie tyle "powyższe obliczenia są prawdą", bo to nie prawdziwość obliczeń jest celem, tylko raczej "teza jest równoważna temu, że \(\displaystyle{ (a+1)^2 \ge 0}\), a to jest prawdą dla dowolnego \(\displaystyle{ a}\)".
To znaczy, że mam przekształcać od \(\displaystyle{ (a+1)^2 \ge 0}\) do \(\displaystyle{ a + \frac {1}{a} \le -2}\), aby ostatecznie udowodnić tezę?Mruczek pisze:I teraz żeby pokazać, że nierówność z zadania jest prawdziwa, powinieneś powiedzieć że kolejne kroki od tego na dole do tego na górze wynikają z siebie.
Ty wyszedłeś w tym rozwiązaniu jakby od tezy i doszedłeś do założenia - teraz wystarczy uzasadnić że na odwrót też jest to prawdą.
-
- Administrator
- Posty: 34286
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Poprawny dowód
Jeżeli przekształcenia są równoważne, to nie musisz (wystarczy zaznaczyć, że przekształcałeś równoważnie). Ale jeżeli tak zrobisz, to nie musisz się martwić, czy są równoważne...ceanseer pisze:To znaczy, że mam przekształcać od \(\displaystyle{ (a+1)^2 \ge 0}\) do \(\displaystyle{ a + \frac {1}{a} \le -2}\), aby ostatecznie udowodnić tezę?Mruczek pisze:I teraz żeby pokazać, że nierówność z zadania jest prawdziwa, powinieneś powiedzieć że kolejne kroki od tego na dole do tego na górze wynikają z siebie.
Ty wyszedłeś w tym rozwiązaniu jakby od tezy i doszedłeś do założenia - teraz wystarczy uzasadnić że na odwrót też jest to prawdą.
JK