Pierwiastek wielomianu. Twierdzenie Bezouta.

Własności wielomianów; pierwiastki, współczynniki. Dzielenie wielomianów. Wzory Viete'a. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI wielomianowe (wyższych stopni). Rozkład na czynniki.
niezapisana_nuta
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 21 sie 2010, o 12:11
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gliwice

Pierwiastek wielomianu. Twierdzenie Bezouta.

Post autor: niezapisana_nuta »

Witam!
Mam problem z następującym zadaniem:
Wykaż, że liczba r jest pierwiastkiem wielomianu W(x), a następnie wyznacz pozostałe pierwiastki tego wielomianu (o ile istnieją), jeśli:

\(\displaystyle{ W(x) = x^{5} + 2x^{4} + 2x^{3} + 4x^{2} - 3x - 6}\) ; r = -2

Moje zmagania z zadaniem:

W(-2) = 0
W(-2) = -32 + 32 - 16 + 16 + 6 - 6
0 = 0

Powyższymi obliczeniami wykazałam, że liczba r jest pirwiastkiem wielomianu W(x).

Natępnie podzieliłam wielomian W(x) przez dwumian (x + 2), co dało mi wynik: \(\displaystyle{ x^{4} + 2x^{2} - 3}\)

Proszę o wskazówki do dalszego rozwiązania tego zadania.
Awatar użytkownika
Inkwizytor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4105
Rejestracja: 16 maja 2009, o 15:08
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 428 razy

Pierwiastek wielomianu. Twierdzenie Bezouta.

Post autor: Inkwizytor »

klasyczne podstawienie: \(\displaystyle{ t=x^2}\)
niezapisana_nuta
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 21 sie 2010, o 12:11
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gliwice

Pierwiastek wielomianu. Twierdzenie Bezouta.

Post autor: niezapisana_nuta »

Inkwizytor pisze:klasyczne podstawienie: \(\displaystyle{ t=x^2}\)
co u Ciebie oznacza t ?
piasek101
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23495
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 22:04
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: piaski
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 3264 razy

Pierwiastek wielomianu. Twierdzenie Bezouta.

Post autor: piasek101 »

Tak zwana ,,zmienna pomocnicza".

Wstaw podane i dostaniesz wielomian drugiego stopnia.
niezapisana_nuta
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 21 sie 2010, o 12:11
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gliwice

Pierwiastek wielomianu. Twierdzenie Bezouta.

Post autor: niezapisana_nuta »

Dobrze.

Stosując zmienną pomocniczą: \(\displaystyle{ t = x ^{2}}\)

\(\displaystyle{ x^{4} + 2x ^{2} - 3 = t ^{2} + 2t - 3}\)

wyliczając z tego deltę
delta = 16

skoro delta jest większa od 0 to mamy dwa rozwiązania

\(\displaystyle{ x_{1} = (-b - \sqrt{delta}):2a}\) co daje wynik: -3
\(\displaystyle{ x_{1} = (-b + \sqrt{delta}):2a}\) co daje wynik: 1

W odpowiedzach są podane nstępujące wyniki: -1 oraz 1
1 jest ale jak dojść do tego -1?
Ostatnio zmieniony 21 sie 2010, o 13:09 przez niezapisana_nuta, łącznie zmieniany 1 raz.
miodzio1988

Pierwiastek wielomianu. Twierdzenie Bezouta.

Post autor: miodzio1988 »

Wróć do podstawienia
niezapisana_nuta
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 21 sie 2010, o 12:11
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gliwice

Pierwiastek wielomianu. Twierdzenie Bezouta.

Post autor: niezapisana_nuta »

miodzio1988 pisze:Wróć do podstawienia
którego podstawienia?
piasek101
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23495
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 22:04
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: piaski
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 3264 razy

Pierwiastek wielomianu. Twierdzenie Bezouta.

Post autor: piasek101 »

\(\displaystyle{ t=x^2}\) ((t) znasz - nie każde obliczone ,,pasuje")

[edit] We wcześniejszym powinnaś mieć \(\displaystyle{ t_1=-3}\) ; \(\displaystyle{ t_2=1}\) a nie (x1); (x2).
niezapisana_nuta
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 21 sie 2010, o 12:11
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gliwice

Pierwiastek wielomianu. Twierdzenie Bezouta.

Post autor: niezapisana_nuta »

powoli...

skoro \(\displaystyle{ t = x^{2}}\)

to podstawiam to t do: \(\displaystyle{ x ^{4} + 2x ^{2} - 3}\) zgadza się?
miodzio1988

Pierwiastek wielomianu. Twierdzenie Bezouta.

Post autor: miodzio1988 »

Nie. \(\displaystyle{ t}\) Ci wyszło \(\displaystyle{ -3}\) Zatem:

\(\displaystyle{ -3= x^{2}}\)

Takie równanie ma rozwiazanie?
niezapisana_nuta
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 21 sie 2010, o 12:11
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gliwice

Pierwiastek wielomianu. Twierdzenie Bezouta.

Post autor: niezapisana_nuta »

miodzio1988 pisze:Nie. \(\displaystyle{ t}\) Ci wyszło \(\displaystyle{ -3}\) Zatem:

\(\displaystyle{ -3= x^{2}}\)

Takie równanie ma rozwiazanie?
nie nie ma... taka ciemana nie jestem
Ostatnio zmieniony 21 sie 2010, o 13:30 przez niezapisana_nuta, łącznie zmieniany 2 razy.
miodzio1988

Pierwiastek wielomianu. Twierdzenie Bezouta.

Post autor: miodzio1988 »

Nie wątpię. Teraz z drugim pierwiastkiem zrób to samo
niezapisana_nuta
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 21 sie 2010, o 12:11
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gliwice

Pierwiastek wielomianu. Twierdzenie Bezouta.

Post autor: niezapisana_nuta »

miodzio1988 pisze:Nie wątpię. Teraz z drugim pierwiastkiem zrób to samo
co mam zrobić z tym drugim pierwiastkiem...?

to, że \(\displaystyle{ t \neq -3}\) jest oczywiste

więc mysłąc (trochę) nie matematycznie wynikałaby, że \(\displaystyle{ x^{2} = 1 to x = 1 \vee x= -1}\)

o to chodziło?
Ostatnio zmieniony 22 sie 2010, o 12:07 przez niezapisana_nuta, łącznie zmieniany 1 raz.
miodzio1988

Pierwiastek wielomianu. Twierdzenie Bezouta.

Post autor: miodzio1988 »

No nie.

\(\displaystyle{ 1=x ^{2}}\) to rozwiąż
niezapisana_nuta
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 21 sie 2010, o 12:11
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gliwice

Pierwiastek wielomianu. Twierdzenie Bezouta.

Post autor: niezapisana_nuta »

miodzio1988 pisze:No nie.

\(\displaystyle{ 1=x ^{2}}\) to rozwiąż
\(\displaystyle{ x^{2} = 1}\) to \(\displaystyle{ x = -1 \vee x = 1}\)ponieważ \(\displaystyle{ (-1) ^{2} = 1 \wedge 1 ^{2} = 1}\)
ODPOWIEDZ