1) Z dzielenia wielomianu W przez wielomian P=x^4+x^3-x-1 otrzymano reszte R=x^3+x^2+x+1. Znajdz reszte z dzielenia wielomianu W przez wielomian Q=x^2-1.
Nie wiem jak to zrobic, probowalam podzielic P przez Q to mi wyszlo x^2+x+1 no ale nie wiem czy to cos da i co z tym dalej
2) Dla jakich wartosci a i b wielomian W=x^3+ax^2-x+b jest podzielny przez wielomian P=x^2-3x+5.
Tu podzielilam W przez P, wyszlo x+a+3 i reszta: (3a+3)x-5(a+3)+b no ale nie wiem jak z tego wyliczyc a i b
3) Udowodnij, ze jezeli wielomian f(x) o wspolczynnikach calkowitych podzielimy przez unormowany wielomian g(x) o wspolczynnikach calkowitych, to iloraz i reszta z tego dzielenia beda wielomianami o wspolczynnikach calkowitych.
Tutaj to juz nie mam pojecia jak zrobic; w ogole to w udowadnianiu jestem kiepska
Z gory dziekuje za jakakolwiek pomoc
(3 zadania) Podzielność wielomianów
(3 zadania) Podzielność wielomianów
Pomysl dobry a dalej?basia pisze:1) Z dzielenia wielomianu W przez wielomian P=x^4+x^3-x-1 otrzymano reszte R=x^3+x^2+x+1. Znajdz reszte z dzielenia wielomianu W przez wielomian Q=x^2-1.
Nie wiem jak to zrobic, probowalam podzielic P przez Q to mi wyszlo x^2+x+1 no ale nie wiem czy to cos da i co z tym dalej
Podziel (z reszta) R przez Q to bedzie reszta z dzielenia W przez Q, poniewaz:
zalozmy, ze R = Q * cos + reszta
P = Q * (x^2 + x + 1) ( to juz policzylas)
W = P * cosik + R = Q * (x^2 + x 1) * cosik + Q * cos + reszta ...
A skoro W ma byc podzielny przez P, to reszta jest rowna.... zero przyrownujesz wspolczynniki w tej reszcie, ktora wyliczylas... do 0basia pisze:2) Dla jakich wartosci a i b wielomian W=x^3+ax^2-x+b jest podzielny przez wielomian P=x^2-3x+5.
Tu podzielilam W przez P, wyszlo x+a+3 i reszta: (3a+3)x-5(a+3)+b no ale nie wiem jak z tego wyliczyc a i b
Skoro wielomian g jest unormowany, to znaczy, ze wspolczynnik przy najwyzszej potedze jest rowny 1. Sprobuj sobie popatrzec, jak wyglada dzielenie wielomianow "pod kreska"basia pisze:3) Udowodnij, ze jezeli wielomian f(x) o wspolczynnikach calkowitych podzielimy przez unormowany wielomian g(x) o wspolczynnikach calkowitych, to iloraz i reszta z tego dzielenia beda wielomianami o wspolczynnikach calkowitych.
Tutaj to juz nie mam pojecia jak zrobic; w ogole to w udowadnianiu jestem kiepska
jak powstaje wspolczynnik przy najwyzszej potedze ilorazu? (jakie liczby sie dzieli?)
A jak powstaja nastepne wspolczynniki? (cos sie dodaje? cos dzieli? jakie liczby?)
Czy tak bedzie dla wszystkich wspolczynnikow?
Nie musi byc latwo zapisac to rozumowanie, ale... Powodzenia