czy jest ktoś wstanie przedstawić mi dowody udowadniania tego równania
interesuje mnie skondensowane rozwiązanie tego pana:
Dowód ostatecznie został przeprowadzony przez angielskiego matematyka Andrew Johna Wilesa dopiero w roku 1994, co było jedną z największych sensacji naukowych XX wieku. Zajmował ok. 100 stron A4 i wyrażony był w języku topologii i krzywych eliptycznych.
jak i..
Wielu matematyków nadal szuka dowodu Wielkiego Twierdzenia Fermata na bazie teorii liczb. Istnieją dowody dla wybranych \(\displaystyle{ n}\) podane przez takich matematyków jak Euler (\(\displaystyle{ n = 3}\)), Dirichlet (\(\displaystyle{ n = 5, n = 14)}\), Lamé (\(\displaystyle{ n = 7}\)) i inni. Późniejsze prace innych matematyków i obliczenia numeryczne pozwoliły udowodnić wielkie twierdzenie Fermata dla wszystkich \(\displaystyle{ n < 1 000 000}\).
zwłaszcza chciałbym poznać dowód Eulera.
jestem tego ciekawa z tego powodu, że nie wydaje mi się, żeby można było tego dowieść na innej drodze niż stosując zaawansowane metody obliczeniowe.
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2016, o 01:18 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:Poprawa wiadomości: Fermata, Eulera.
czy jest ktoś wstanie przedstawić mi dowody udowadniania tego równania
Wątpię. Mało kto jest na takim poziomie, żeby to wyłożyć, a już w szczególności wątpię byś Ty była w stanie taki dowód zrozumieć. I nie mówię tego by zarzucić Ci brak wiedzy czy kompetencji, ale chodzi mi o to, że dowód jest skomplikowany i wymaga znajomości wielu zaawansowanych twierdzeń i zagadnień matematyki wyższej, której zwyczajnie człowiek znający materiał ze studiów matematycznych nie ma.
W szczególności, polecam skorzystać z googla. To naprawdę nie boli, a materiałów w języku angielskim można znaleźć sporo, po polsku może być bieda.
Przypuszczam, że na część Twoich pytań odpowie książka Amira Aczela : ,,Wielkie twierdzenie Fermata. Rozwiązanie zagadki starego matematycznego problemu' ().
genowefa zwila pisze:acz zważywszy na mój wiek nie można wykluczć że miałam trochę z matematyką, może nie kwantową, ale z matematyką do czynienia.
Ale 'trochę' to w tym przypadku za mało. Przeczytaj jeszcze raz:
bakala12 pisze:ale chodzi mi o to, że dowód jest skomplikowany i wymaga znajomości wielu zaawansowanych twierdzeń i zagadnień matematyki wyższej, której zwyczajnie człowiek znający materiał ze studiów matematycznych nie ma.
bakala12 pisze:ale chodzi mi o to, że dowód jest skomplikowany i wymaga znajomości wielu zaawansowanych twierdzeń i zagadnień matematyki wyższej, której zwyczajnie człowiek znający materiał ze studiów matematycznych nie ma.
po prostu macie problem z zaakceptowaniem, że nieskończoność liczby pi można wykazać sprawdzając jaka reszta z dzielenia dawałaby dzielnik liczby, który nie zwracałby reszty. jeżeli takiej liczby by nie było to pi byłoby nieskończone.
i możecie SE używać tych oznaczeń z dupy, jak to można zrobić w taki prosty sposób.
co dowodzi, że problemy matematyczne są ZŁOŻONE nie ze względu na to, że same w sobie SĄ problematyczne TYLKO zostają tak SFORMUŁOWANE.
tarzan pozdrawia.
ZNALZŁAM!
genowefa zwila pisze:
zwłaszcza chciałbym poznać dowód Eulera.