Mnożenie liczb naturalnych a mnożenie ułamków.

Podzielność. Reszty z dzielenia. Kongruencje. Systemy pozycyjne. Równania diofantyczne. Liczby pierwsze i względnie pierwsze. NWW i NWD.
Nasio
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 20 wrz 2013, o 23:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Biała Podlaska

Mnożenie liczb naturalnych a mnożenie ułamków.

Post autor: Nasio »

Chciałbym się dowiedzieć dlaczego na mnożenie liczb i mnożenie ułamków są dwie różne definicje skąd mam wiedzieć że zasada mnożenia lub dzielenia ułamków jest słuszna.Proszę o rozjaśnienie sytuacji lub o podanie odpowiednich dowodów.
Ostatnio zmieniony 12 lis 2013, o 01:33 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Literówka w temacie.
piasek101
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23496
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 22:04
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: piaski
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 3264 razy

Mnożenie liczb naturalnych a mnożenie ułamków.

Post autor: piasek101 »

Nie ma liczb które nie są ułamkami - zatem jest jedna definicja - a definicji nie udowadniamy.
Nasio
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 20 wrz 2013, o 23:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Biała Podlaska

Mnożenie liczb naturalnych a mnożenie ułamków.

Post autor: Nasio »

\(\displaystyle{ a \cdot b = c}\)

Liczby, które mnożymy nazywamy czynnikami (\(\displaystyle{ a, b}\)), wynik mnożenia to iloczyn (\(\displaystyle{ c}\)). Mnożenie oznaczamy symbolem kropki \(\displaystyle{ \cdot}\), czasami w miejsce kropki używa się znaku krzyżyka \(\displaystyle{ \times}\).
Mnożenie liczb jest rozszerzeniem dodawania dla liczb naturalnych, określonego jako: \(\displaystyle{ a \cdot b = a + a + ... + a}\), gdzie \(\displaystyle{ a}\) występuje \(\displaystyle{ b}\) razy. Mnożenie jest więc dodawaniem tych samych składników.
Ja znalazłem taką definicję mnożenia. Proszę o pokazanie jak z tej definicji dojść do zasad znanych nam przy mnożeniu ułamków.
Ostatnio zmieniony 12 lis 2013, o 01:20 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Brak LaTeX-a. Proszę zapoznaj się z instrukcją: http://matematyka.pl/latex.htm .
piasek101
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23496
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 22:04
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: piaski
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 3264 razy

Mnożenie liczb naturalnych a mnożenie ułamków.

Post autor: piasek101 »

To jest definicja ograniczona do liczb całkowitych (może nawewt naturalnych) - więc zawężona i ona wynika z tej bardziej rozszerzonej - dla wszystkich liczb rzeczywistych. I oczywistym jest (dla mnie), że z bardziej ogólnej wynika ta zawężona.
Nasio
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 20 wrz 2013, o 23:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Biała Podlaska

Mnożenie liczb naturalnych a mnożenie ułamków.

Post autor: Nasio »

To jak wygląda to ogólna definicja mnożenia dla liczb rzeczywistych?
piasek101
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23496
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 22:04
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: piaski
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 3264 razy

Mnożenie liczb naturalnych a mnożenie ułamków.

Post autor: piasek101 »

Wpisz w google - wyskoczy (piszę z TV i kopiować linki ciężko).
Awatar użytkownika
yorgin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12762
Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 17 razy
Pomógł: 3440 razy

Mnożenie liczb naturalnych a mnożenie ułamków.

Post autor: yorgin »

Jeżeli \(\displaystyle{ a, b\in \RR}\), to \(\displaystyle{ a\cdot b:=[a]\cdot ,}\) gdzie \(\displaystyle{ [a]=\{(a_n)\subset \QQ^\NN:a_n\to a\}}\) oraz \(\displaystyle{ =\{(b_n)\subset \QQ^\NN:b_n\to b\}}\) i działanie \(\displaystyle{ [a]\cdot }\) jest zdefiniowane następująco: \(\displaystyle{ [a]\cdot =\lim\limits_{n\to\infty}(a_n\cdot b_n)}\). Działanie \(\displaystyle{ a_n\cdot b_n}\) jest działaniem na liczbach wymiernych, a więc możemy je wykonać.

Pomijałem przy klasach oznaczenie relacji: \(\displaystyle{ (a_n)\mathcal{R}(b_n)\iff \lim a_n=\lim b_n}\). Klasę ciągu \(\displaystyle{ [(a_n)]}\) oznaczam przez \(\displaystyle{ [a]}\), gdzie \(\displaystyle{ a=\lim a_n}\).
Nasio
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 20 wrz 2013, o 23:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Biała Podlaska

Mnożenie liczb naturalnych a mnożenie ułamków.

Post autor: Nasio »

Można jakoś jaśniej?
Awatar użytkownika
yorgin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12762
Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 17 razy
Pomógł: 3440 razy

Mnożenie liczb naturalnych a mnożenie ułamków.

Post autor: yorgin »

To jest przejrzysta definicja. Może nie do końca wypisałem wszystko we właściwej kolejności, ale pisałem z głowy.

Co do jasności - rozumiesz, czym są relacje? Granica ciągu? Klasy równoważności?
Nasio
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 20 wrz 2013, o 23:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Biała Podlaska

Mnożenie liczb naturalnych a mnożenie ułamków.

Post autor: Nasio »

Wiem co to jest granica ciągu natomiast klasy równoważności są mi całkowicie obce.
Awatar użytkownika
yorgin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12762
Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 17 razy
Pomógł: 3440 razy

Mnożenie liczb naturalnych a mnożenie ułamków.

Post autor: yorgin »

To spróbuję słownie.

1. Każda liczba rzeczywista jest granicą pewnego ciągu liczb wymiernych (prosty fakt z analizy).

2. Istnieje dużo takich ciągów zbieżnych do danej liczby rzeczywistej. Nas interesuje tylko jeden.

3. Weźmy teraz dwie liczby rzeczywiste. Każde są granicami jakichś ciągów liczb wymiernych.

4. Powiemy, że iloczynem tych liczb jest granica ciągu złożonego z iloczynów kolejnych wyrazów ciągu. Z arytmetyki granic wiemy wszak, że \(\displaystyle{ \lim(a_n\cdot b_n)=\lim a_n \cdot\lim b_n}\) o ile obie granice istnieją i są skończone. A taka jest nasza sytuacja.

5. Wiemy już, jak interpretować iloczyn - jako granicę iloczynów. Ale pozostaje pytanie, czy potrafimy mnożyć liczby wymierne. Odpowiedź jest pozytywna, gdyż jest to takie samo mnożenie, jak dla liczb naturalnych/całkowitych - licznik i mianownik razy mianownik.
Nasio
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 20 wrz 2013, o 23:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Biała Podlaska

Mnożenie liczb naturalnych a mnożenie ułamków.

Post autor: Nasio »

Ok rozumiem już tą definicję ,ale załóżmy na przykład ,że granicami ciągów \(\displaystyle{ a_n}\) i \(\displaystyle{ b_n}\) będą ułamki właściwe, a z samej definicji mnożenia (bez znaczenia czy tej którą ty podałeś dla liczb rzeczywistych czy tą co ja podałem dla liczb całkowitych) nie da się wydedukować jak mamy mnożyć ułamki.(przynajmniej ja tego nie potrafię).
Ostatnio zmieniony 12 lis 2013, o 01:21 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Brak LaTeX-a. Proszę zapoznaj się z instrukcją: http://matematyka.pl/latex.htm .
Awatar użytkownika
yorgin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12762
Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 17 razy
Pomógł: 3440 razy

Mnożenie liczb naturalnych a mnożenie ułamków.

Post autor: yorgin »

\(\displaystyle{ \frac{a}{b}\cdot \frac{c}{d}:=\frac{a\cdot c}{b\cdot d}}\). Z czym tu masz problem? Mnożyć liczby całkowite chyba potrafisz?
Nasio
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 20 wrz 2013, o 23:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Biała Podlaska

Mnożenie liczb naturalnych a mnożenie ułamków.

Post autor: Nasio »

Nie o to mi chodzi wiem jak się mnoży ułamki ale chodzi mi o to skąd to wynika bo nie widzę analogi z definicji mnożenia.Ktoś kiedyś przecież musiał ustanowić zasady mnożenia ułamków pytanie na czym je oparł.
Awatar użytkownika
yorgin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12762
Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 17 razy
Pomógł: 3440 razy

Mnożenie liczb naturalnych a mnożenie ułamków.

Post autor: yorgin »

Jeżeli chcesz wchodzić w takie szczegóły, to sięgnij po porządną książkę do historii matematyki. Działania na liczbach wymiernych ugruntowano jeszcze w starożytności (o ile mnie pamięć nie myli).
Uwaga własna:    
-- 11 listopada 2013, 17:50 --
Nasio pisze:Chciałbym się dowiedzieć dlaczego na mnożenie liczb i mnożenie ułamków są dwie różne definicje
Możesz obie definicje przytoczyć w sposób pełny? Dyskutujemy o mnożeniu a nawet nie jesteś skłonny się podzielić znaną Tobie definicją.
ODPOWIEDZ