potęgi liczb naturalnych
-
- Użytkownik
- Posty: 251
- Rejestracja: 2 gru 2012, o 20:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Great Plains
- Podziękował: 86 razy
potęgi liczb naturalnych
Wykazać, że nie istnieje taka liczba naturalna dodatnia \(\displaystyle{ k}\) dla której wszystkie wyrazy ciągu \(\displaystyle{ a_n=n!+k,n \in \mathbb{N_+}}\) byłyby potęgami liczb naturalnych o wykładnikach większych od jeden.
Jest jedna armata na to zadanie, ale może zna ktoś jakiś bardziej przystępny sposób, który coś by pokazywał poza (praktycznie) samym powoływaniem się na tę armatę, którą (zapewne) mało kto umie dowieść.
Jest jedna armata na to zadanie, ale może zna ktoś jakiś bardziej przystępny sposób, który coś by pokazywał poza (praktycznie) samym powoływaniem się na tę armatę, którą (zapewne) mało kto umie dowieść.
-
- Użytkownik
- Posty: 251
- Rejestracja: 2 gru 2012, o 20:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Great Plains
- Podziękował: 86 razy
-
- Użytkownik
- Posty: 251
- Rejestracja: 2 gru 2012, o 20:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Great Plains
- Podziękował: 86 razy
potęgi liczb naturalnych
Podpowiesz coś konkretniej?-- 3 sty 2013, o 10:00 --Nie widzę tego, oczywiście opieram się na
- Vax
- Użytkownik
- Posty: 2913
- Rejestracja: 27 kwie 2010, o 22:07
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Biała Podlaska / Warszawa
- Podziękował: 4 razy
- Pomógł: 612 razy
potęgi liczb naturalnych
Pokażemy, że \(\displaystyle{ k}\) musi być kwadratem liczby całkowitej. Załóżmy nie wprost, że istnieje takie pierwsze \(\displaystyle{ p}\), że \(\displaystyle{ v_p(k) = 2l+1 \ , l \in \mathbb{Z}_+ \cup \lbrace 0\rbrace}\), dobieramy sobie więc takie n, że \(\displaystyle{ v_p(n!) > 2l+1}\), wtedy \(\displaystyle{ v_p(n!+k) = 2l+1}\) sprzeczność, gdyż z założenia \(\displaystyle{ n!+k}\) jest kwadratem liczby całkowitej, więc zawiera w rozkładzie na czynniki pierwsze wszystkie liczby pierwsze w parzystych potęgach. Czyli \(\displaystyle{ k=l^2 , l\ge 1}\), a stąd natychmiastowa sprzeczność, gdyż dla dowolnego całkowitego dodatniego \(\displaystyle{ n}\) wyrażenie \(\displaystyle{ n!+l^2}\) miałoby być kwadratem, skąd w szczególności dla \(\displaystyle{ n=1}\) wyrażenie \(\displaystyle{ 1+l^2}\) byłoby pewnym kwadratem liczby całkowitej, co łatwo pokazać, że jest niemożliwe przy naszych założeniach.
-
- Użytkownik
- Posty: 251
- Rejestracja: 2 gru 2012, o 20:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Great Plains
- Podziękował: 86 razy
- Vax
- Użytkownik
- Posty: 2913
- Rejestracja: 27 kwie 2010, o 22:07
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Biała Podlaska / Warszawa
- Podziękował: 4 razy
- Pomógł: 612 razy
potęgi liczb naturalnych
\(\displaystyle{ v_p(k)}\) jest to maksymalna potęga \(\displaystyle{ p}\) dzieląca \(\displaystyle{ k}\), tj \(\displaystyle{ v_p(k) = l \iff p^l \mid k \wedge p^{l+1} \nmid k}\)
-
- Użytkownik
- Posty: 251
- Rejestracja: 2 gru 2012, o 20:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Great Plains
- Podziękował: 86 razy
potęgi liczb naturalnych
Nie rozumiem skąd takie założenie - w zadaniu nie jest powiedziane, że \(\displaystyle{ n!+k}\) musi być kwadratem liczby naturalnej, więc nawet jakby wykluczyć, że \(\displaystyle{ n!+k}\) nie może być kwadratem, to w jaki sposób przekłada się to na bycie/niebycie jakąkolwiek inną potęgą liczby naturalnej (o wykładniku większym od jeden)?Vax pisze: gdyż z założenia \(\displaystyle{ n!+k}\) jest kwadratem liczby całkowitej
- Vax
- Użytkownik
- Posty: 2913
- Rejestracja: 27 kwie 2010, o 22:07
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Biała Podlaska / Warszawa
- Podziękował: 4 razy
- Pomógł: 612 razy
potęgi liczb naturalnych
Ah tak, niedokładnie doczytałem treść, jednak moje rozwiązanie przebiega podobnie w ogólnym przypadku Załóżmy nie wprost, że istnieje \(\displaystyle{ k}\) spełniające tezę. Na początku pokażę, że \(\displaystyle{ k}\) nie może być liczbą pierwszą. Załóżmy nie wprost, że \(\displaystyle{ k=p \in \mathbb{P}}\). Ale podstawmy \(\displaystyle{ n=p+2}\), wówczas \(\displaystyle{ n!+p = p((p-1)!(p+1)(p+2)+1)}\), więc \(\displaystyle{ v_p(n!+p) = 1}\) (gdyż \(\displaystyle{ (p-1)!(p+1)(p+2)+1 \equiv -2+1 \equiv -1\pmod{p}}\)), sprzeczność, bo ma być potęgą liczby całkowitej o wykładniku \(\displaystyle{ \ge 2}\). Tak więc \(\displaystyle{ k}\) musi być liczbą złożoną. Podstawmy \(\displaystyle{ n=k}\), wówczas z założeń dla pewnych \(\displaystyle{ d,l}\) mamy \(\displaystyle{ k!+k = d^l}\). Pokażemy, że musi być \(\displaystyle{ k = b^l}\) dla pewnego całkowitego b. Istotnie, załóżmy nie wprost, że istnieje takie pierwsze \(\displaystyle{ p}\), że \(\displaystyle{ p \mid k \wedge l \nmid v_p(k)}\), ale skoro \(\displaystyle{ k}\) jest złożone, to \(\displaystyle{ v_p(k!) > v_p(k)}\), czyli \(\displaystyle{ v_p(k!+k) = v_p(k)}\), czyli \(\displaystyle{ l \nmid v_p(k!+k)}\) sprzeczność. Czyli \(\displaystyle{ k = b^l \ , \ l\ge 2}\) dla pewnego całkowitego dodatniego \(\displaystyle{ b}\). Załóżmy, że \(\displaystyle{ b > 1}\), niech \(\displaystyle{ p}\) będzie dowolnym dzielnikiem pierwszym \(\displaystyle{ b}\). Podstawmy \(\displaystyle{ n=p}\), wówczas \(\displaystyle{ n!+b^l = p!+b^l = c^t}\) dla pewnego \(\displaystyle{ c}\), ale \(\displaystyle{ p \mid p!+b^l}\), więc \(\displaystyle{ p \mid c}\), więc \(\displaystyle{ v_p(c^t) \ge 2}\). Niech \(\displaystyle{ b^l = p^l \cdot s^l}\), wówczas \(\displaystyle{ p! + b^l = p((p-1)!+p^{l-1}s^l)}\), skąd \(\displaystyle{ v_p(p!+b^l) = 1}\), czyli sprzeczność. Stąd może być jedynie \(\displaystyle{ b=1}\), czyli \(\displaystyle{ k=1}\) ale wtedy dla \(\displaystyle{ n=1}\) teza nie działa, skąd liczba \(\displaystyle{ k}\) spełniająca tezę nie istnieje, \(\displaystyle{ \mathbb{QED}}\)
- JakimPL
- Użytkownik
- Posty: 2401
- Rejestracja: 25 mar 2010, o 12:15
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Katowice
- Podziękował: 43 razy
- Pomógł: 459 razy
potęgi liczb naturalnych
Twierdzenie Wilsona kiedyś dowodziłem, to zadanie nie jest aż tak trudne:
Liczba \(\displaystyle{ p}\) jest liczbą pierwszą wtedy i tylko wtedy, gdy \(\displaystyle{ p}\) dzieli \(\displaystyle{ (p-1)!+1}\).
Dowód. Przypuśćmy, iż liczba \(\displaystyle{ p}\) jest pierwsza. Należy pokazać, iż zachodzi \(\displaystyle{ (p-1)!\equiv -1 \pmod{p}}\). Wybierzmy \(\displaystyle{ a}\) ze zbioru \(\displaystyle{ P=\{1,\ldots,p-1\}}\). Wtedy
\(\displaystyle{ a b \equiv 1 \pmod{p}}\)
ma dokładnie jedno rozwiązanie dla \(\displaystyle{ b}\) ze zbioru \(\displaystyle{ P}\). Jeżeli \(\displaystyle{ a=b}\), to \(\displaystyle{ a^2\equiv 1 \pmod{p}}\). Skoro tak, to \(\displaystyle{ p}\) dzieli \(\displaystyle{ a^2-1=(a-1)(a+1)}\), więc \(\displaystyle{ a\in\{1,p-1\}}\). Możemy połączyć liczby w pary z elementami odwrotnymi, uzyskując następujący iloczyn:
\(\displaystyle{ 2 \cdot 3 \cdot \cdots \cdot (p-2) \equiv 1 \pmod{p}}\)
Mnożąc stronami przez \(\displaystyle{ (p-1)}\) otrzymujemy tezę. Przypuśćmy teraz, że prawdziwe jest zdanie \(\displaystyle{ (p-1)!\equiv -1 \pmod{p}}\). Wykażemy nie wprost pierwszość \(\displaystyle{ p}\). Załóżmy \(\displaystyle{ c \in \mathbb{P} \cap (2,p)}\), \(\displaystyle{ c\,|\, p}\), czyli że istnieje nietrywialny pierwszy dzielnik \(\displaystyle{ p}\). Z przechodności podzielności wynika następujący fakt:
\(\displaystyle{ \left[c\,|\, p \wedge p\,|\,(p-1)!+1\right] \Rightarrow c\,|\,(p-1)!+1}\)
Jest to sprzeczność, bo \(\displaystyle{ c\,|\,(p-1)!}\) oraz \(\displaystyle{ c\,|\,(p-1)!+1}\), co oznacza, że \(\displaystyle{ c>2}\) musiałoby dzielić dwie kolejne liczby. Kończy to dowód.
Liczba \(\displaystyle{ p}\) jest liczbą pierwszą wtedy i tylko wtedy, gdy \(\displaystyle{ p}\) dzieli \(\displaystyle{ (p-1)!+1}\).
Dowód. Przypuśćmy, iż liczba \(\displaystyle{ p}\) jest pierwsza. Należy pokazać, iż zachodzi \(\displaystyle{ (p-1)!\equiv -1 \pmod{p}}\). Wybierzmy \(\displaystyle{ a}\) ze zbioru \(\displaystyle{ P=\{1,\ldots,p-1\}}\). Wtedy
\(\displaystyle{ a b \equiv 1 \pmod{p}}\)
ma dokładnie jedno rozwiązanie dla \(\displaystyle{ b}\) ze zbioru \(\displaystyle{ P}\). Jeżeli \(\displaystyle{ a=b}\), to \(\displaystyle{ a^2\equiv 1 \pmod{p}}\). Skoro tak, to \(\displaystyle{ p}\) dzieli \(\displaystyle{ a^2-1=(a-1)(a+1)}\), więc \(\displaystyle{ a\in\{1,p-1\}}\). Możemy połączyć liczby w pary z elementami odwrotnymi, uzyskując następujący iloczyn:
\(\displaystyle{ 2 \cdot 3 \cdot \cdots \cdot (p-2) \equiv 1 \pmod{p}}\)
Mnożąc stronami przez \(\displaystyle{ (p-1)}\) otrzymujemy tezę. Przypuśćmy teraz, że prawdziwe jest zdanie \(\displaystyle{ (p-1)!\equiv -1 \pmod{p}}\). Wykażemy nie wprost pierwszość \(\displaystyle{ p}\). Załóżmy \(\displaystyle{ c \in \mathbb{P} \cap (2,p)}\), \(\displaystyle{ c\,|\, p}\), czyli że istnieje nietrywialny pierwszy dzielnik \(\displaystyle{ p}\). Z przechodności podzielności wynika następujący fakt:
\(\displaystyle{ \left[c\,|\, p \wedge p\,|\,(p-1)!+1\right] \Rightarrow c\,|\,(p-1)!+1}\)
Jest to sprzeczność, bo \(\displaystyle{ c\,|\,(p-1)!}\) oraz \(\displaystyle{ c\,|\,(p-1)!+1}\), co oznacza, że \(\displaystyle{ c>2}\) musiałoby dzielić dwie kolejne liczby. Kończy to dowód.
-
- Użytkownik
- Posty: 1824
- Rejestracja: 11 sty 2007, o 20:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Katowice, Warszawa
- Podziękował: 73 razy
- Pomógł: 228 razy
potęgi liczb naturalnych
Chętnie poznam rozwiązanie tego zadania z twierdzenia Wilsona. Szczególnie to dwudziestu sekundowe.Ponewor pisze:W jakieś dwadzieścia sekund.
-
- Użytkownik
- Posty: 251
- Rejestracja: 2 gru 2012, o 20:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Great Plains
- Podziękował: 86 razy
potęgi liczb naturalnych
Dzięki Vax
Nie napisałem, że jest trudne chyba że to taki ogólny komentarz, którego nie byłem adresatem .JakimPL pisze:to zadanie nie jest aż tak trudne
- Vax
- Użytkownik
- Posty: 2913
- Rejestracja: 27 kwie 2010, o 22:07
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Biała Podlaska / Warszawa
- Podziękował: 4 razy
- Pomógł: 612 razy
potęgi liczb naturalnych
Nie ma sprawytheoldwest pisze:Dzięki Vax
JakimPL napisał, że dowód twierdzenia Wilsona nie jest trudny, na bezpośredni dowód Twojego zadania z tego twierdzenia wciąż czekamytheoldwest pisze:Nie napisałem, że jest trudne chyba że to taki ogólny komentarz, którego nie byłem adresatem .JakimPL pisze:to zadanie nie jest aż tak trudne