Wieje grozą?

Miejsce wymiany doświadczeń dla nauczycieli i wykładowców.
kruszewski
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6882
Rejestracja: 7 gru 2010, o 16:50
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Staszów
Podziękował: 50 razy
Pomógł: 1112 razy

Wieje grozą?

Post autor: kruszewski »

Jeżeli to prawda, to wieje grozą!
Za:
... iazac.html
"Fatalne wyniki nauczycieli matematyki. Nie potrafią rozwiązać zadań dla uczniów podstawówek".
W.Kr.
Awatar użytkownika
jutrvy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1202
Rejestracja: 24 lis 2014, o 18:04
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 10 razy
Pomógł: 239 razy

Wieje grozą?

Post autor: jutrvy »

Jestem studentem matematyki i zdarzyło mi się mieć jeden przedmiot ze studentami specjalności nauczycielskiej. Dlaczego mnie to nie dziwi...
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34218
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5197 razy

Wieje grozą?

Post autor: Jan Kraszewski »

Mnie też nie dziwi. Przede wszystkim, nauczyciele edukacji wczesnoszkolnej to magistrowie pedagogiki (tylko te studia dają uprawnienia do uczenia w klasach 1-3), czyli często osoby, które już w szkole nie lubiły matematyki. Ciężko oczekiwać, by robiły coś więcej, niż odtwarzanie schematów z podręcznika, skoro same specjalnie nie rozumieją tych zadań, nie mówiąc już o dydaktyce matematyki (moja znajoma miała kiedyś zajęcia z takimi studentkami pedagogiki - jak dała im zadania z 5. klasy podstawówki do rozwiązania, to podniósł się straszny krzyk świętego oburzenia, że za trudne, po co im to itd.). Jak zdarzy się bystre dziecko takiej nauczycielce, to prędzej go usadzi niż pomoże rozwinąć się, bo jak taki dzieciak zaproponuje jej "autorskie" rozwiązanie inną metodą, to co ona ma biedna zrobić - przyznać się, że nie rozumie, co ono do niej mówi? Dlatego w badaniach prof. Gruszczyk-Kolczyńskiej wychodzi, że jeszcze pod koniec przedszkola 75% dzieci wykazuje różnego rodzaju zdolności matematyczne (25% - wysokie), a badanie tych samych dzieci po roku szkoły pokazuje gwałtowny tych zdolności zanik.

A w starszych klasach też bywa różnie z tym poziomem - różne historie zdarzało mi się słyszeć...

JK
Awatar użytkownika
Althorion
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4541
Rejestracja: 5 kwie 2009, o 18:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 9 razy
Pomógł: 662 razy

Wieje grozą?

Post autor: Althorion »

Na podobny temat:

W badaniu wzięło udział blisko 1140 nauczycieli, w tym 380 nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej, 381 nauczycieli matematyki w klasach IV-VI oraz 378 nauczycieli matematyki z gimnazjów. Dostali oni do rozwiązania zestawy zadań sprawdzające ich wiedzę i umiejętności, w tym znajomości podstawy programowej, wiadomości i umiejętności matematycznych oraz przygotowania i prowadzenia procesu dydaktycznego.

Nauczyciele mieli m.in. ocenić przykładowe zadania rozwiązane przez uczniów. I tak rozwiązanie poprawne, w którym zastosowano typową metodę zaakceptowało 93 proc. badanych nauczycieli. Rozwiązanie poprawne, w których zastosowano nietypowe metody zaakceptowało w zależności od wybranej metody od 52 proc. do 40 proc. nauczycieli. Jednocześnie rozwiązanie niepoprawne, w którym uczeń przypadkowo otrzymał dobry wynik zaakceptowało 41 proc. badanych.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34218
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5197 razy

Wieje grozą?

Post autor: Jan Kraszewski »

Althorion pisze:Na podobny temat:
A to nie ten sam temat (to samo badanie)?

JK
Awatar użytkownika
Althorion
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4541
Rejestracja: 5 kwie 2009, o 18:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 9 razy
Pomógł: 662 razy

Wieje grozą?

Post autor: Althorion »

Nie jestem pewien, nie mam wykupionego abonamentu na stronie Gazety Wyborczej.
Awatar użytkownika
Zordon
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4977
Rejestracja: 12 lut 2008, o 21:42
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 75 razy
Pomógł: 910 razy

Wieje grozą?

Post autor: Zordon »

Zdecydowana większość badanych nauczycieli zdaje sobie sprawę ze swoich problemów. Dokształca się aż 90 proc. badanych.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34218
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5197 razy

Wieje grozą?

Post autor: Jan Kraszewski »

Althorion pisze:nie mam wykupionego abonamentu na stronie Gazety Wyborczej.
Ja też nie, to nie jest niezbędne do czytania.

Wygląda na to, że oba teksty mówią o tym samym.

JK
Awatar użytkownika
yorgin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12762
Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 17 razy
Pomógł: 3440 razy

Wieje grozą?

Post autor: yorgin »

Pierwotnie ta wiadomość otwierała inny temat, ale moja nieuwaga spowodowała, że zdublowałem temat już rozpoczęty. Poniżej zamieszczam oryginalną wiadomość.
Ukryta treść:    
Ostatnio zmieniony 5 paź 2015, o 12:30 przez yorgin, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Post zmieniony, przyklejony do istniejącego tematu.
bartek118
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5974
Rejestracja: 28 lut 2010, o 19:45
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Toruń
Podziękował: 15 razy
Pomógł: 1251 razy

Wieje grozą?

Post autor: bartek118 »

Oto i dokładne wyniki tego badania: ... matematyka

Faktycznie, niektóre rzeczy przerażają
Awatar użytkownika
Peter Zof
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 585
Rejestracja: 30 cze 2012, o 16:07
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa (MIMUW) / Pułtusk
Podziękował: 88 razy
Pomógł: 66 razy

Co piąty matematyk nie powinien uczyć?

Post autor: Peter Zof »

Różnie z tymi nauczycielami bywa, moją klasę w szkole uczyła Pani która skończyła matematykę na UW i od czasu do czasu opowiedziała coś nawet o liczbach zespolonych czy kardynalnych (oczywiście takie krótkie wzmianki bez żadnych głębszych rozważań). Jednak uczniowie klasy równoległej do mojej, matematykę przez trzy lata mieli z Panią, która skończyła kierunek humanistyczny i zrobiła studia podyplomowe z matematyki. Do dziś pamiętam, jak jej uczniowie narzekali że niektóre zadania (powiedzmy mniej szablonowe) nie zostały rozwiązane na lekcji, bo Pani po prostu nie potrafiła sobie z nimi poradzić.
Awatar użytkownika
Zordon
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4977
Rejestracja: 12 lut 2008, o 21:42
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 75 razy
Pomógł: 910 razy

Co piąty matematyk nie powinien uczyć?

Post autor: Zordon »

Tytuł powinien brzmieć "co piąty nauczyciel matematyki nie powinien uczyć". Matematyk to

Kod: Zaznacz cały

https://pl.wikipedia.org/wiki/Matematyk
Awatar użytkownika
yorgin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12762
Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 17 razy
Pomógł: 3440 razy

Wieje grozą?

Post autor: yorgin »

Zordon pisze:Tytuł powinien brzmieć "co piąty nauczyciel matematyki nie powinien uczyć". Matematyk to
Wypowiedź odnosiła się do mojego posta, który otwierał inny temat:
"Co piąty matematyk nie powinien uczyć?"

Cóż, trudno spierać się o definicję matematyka, nazwa przeze mnie nadana nawiązywała do bodaj innego tytułu, który wykorzystał nie słowo nauczyciel, a właśnie matematyk. Jest to daleko idąca niekonsekwencja w nazewnictwie. Na to już nic nie można poradzić...

Komentując sytuację z własnej perspektywy, nie dziwię się stanowi rzeczy. Nie tylko mówi się, ale i tak z reguły bywa, że Ci najsłabsi studenci matematyki wybiorą właśnie matematykę nauczycielską. A pisząc o słabych mam na myśli na poważnie osoby, które mają dyplom magistra, a nie ogarniają podstaw z pierwszego roku. Część takich osób pisze bzdury typu te, uwidocznione tutaj: 370912.htm#p5263813 (uczelnia to nie wszystko, bo to odnosi się od UJ). Wiele osób przechodzi przez pewne problemy matematyczne bez przemyśleń, a to prowadzi do późniejszych błędnych nawyków.

System edukacji funkcjonuje na zasadzie zaufania do pracy nauczyciela i tego, że jego wiedza jest poprawna i pełna w kontekście wymagań programowych na danym etapie. Nie chodzi tutaj tylko o matematykę, ale o wszystkie przedmioty.

Jak wszędzie, są lepsi i gorsi. Nikt nie jest doskonały. Moja nauczycielka geografii pokazywała zagłębie Ruhry na terytorium Polski...
Awatar użytkownika
AiDi
Moderator
Moderator
Posty: 3843
Rejestracja: 25 maja 2009, o 22:58
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 45 razy
Pomógł: 702 razy

Wieje grozą?

Post autor: AiDi »

yorgin pisze:Nie tylko mówi się, ale i tak z reguły bywa, że Ci najsłabsi studenci matematyki wybiorą właśnie matematykę nauczycielską.
To samo na fizyce (znam nawet konkretne przypadki), a i podejrzewam, że w innych dziedzinach też jest podobnie.
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5736
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 130 razy
Pomógł: 525 razy

Wieje grozą?

Post autor: arek1357 »

Dobry temat , ale poco nauczycielowi matematyki np. w podstawówce wiedzieć co to całka,
Wystarczy że umie rozwiązać równanie liniowe! takie może nie za trudne.
W podstawówce uczą "panie ot fszystkiego" ale bynajmniej nie od matematyki!!!
Dlatego te badania wyszły jak wyszły i mnie to nie dziwi...
ODPOWIEDZ