[IMO 2014] Zadania

Wszelkie konkursy oraz olimpiady matematyczne poza granicami Polski.
kaszubki
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 867
Rejestracja: 12 kwie 2008, o 13:35
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 6 razy
Pomógł: 78 razy

[IMO 2014] Zadania

Post autor: kaszubki »

No ogólnie to IMO się skończyło, a my już wróciliśmy do Polski (poza Gwinnerem, który baluje w USA za hajs tamtejszych podatników).
Wyniki są średnie, no ale tak to jest jak większość reprezentacji coś skopie. Za rok powinno być lepiej, zwłaszcza że zapewne na IMO będzie Adam Klukowski, który styrał mnie na mszanie. Szkoda że nie było żadnego obozu ściśle pod międzynarodową, no ale jak nie ma pieniędzy, to cóż zrobić. Może udałoby się ogarnąć jakiegoś sponsora np. z sektora bankowego lub IT.

Warunki na IMO były po prostu żałosne. Podejrzewam że w ciągu kilku najbliższych dziesięcioleci IMO się nie odbędzie w biednym afrykańskim kraju. No ale pliz, jak w sali gdzie są zawody panuje temperatura ~10 stopni Celsjusza, to coś jest nie tak. Brak ogrzewania w pokojach w akademiku to chyba u nich normalka.
No i reprezentacje były rozrzucone po 4 różnych budynkach, co skutecznie utrudniało jakąkolwiek integrację. W Argentynie była super sala do zabaw, a tutaj nie było nic poza jedną salką gdzie były piłkarzyki, stół do bilarda i pianino.
Organizacja (przynajmniej z punktu widzenia uczestnika) też za bardzo nie istniała. Zabawnie było jak wracamy o 17:30 z potencjalnej kolacji (potencjalnej, bo okazało się że nie ma kolacji) i spotykamy jakiś leaderów (chyba Australii) i się nas pytają o której jest zakończenie. Otóż nam powiedziano, że jest o 19, a im że o 18. No i w rzeczy samej, niektóre kraje przybywały na zakończenie o 18, a niektóre o 19.
W zasadzie jedyne co było fajne, to ładne położenie miasta, bankiet pożegnalny i czarny guide, który nas woził samochodem i ogarniał w którym barze obejrzeć mecz.
Podsumowując, nie będę dobrze wspominał tego IMO, a reszta reprezentacji ma jeszcze gorzej, bo skopali zawody.
ODPOWIEDZ